Jakiś czas temu
Daszun prosiła o rozpoznanie miskanta.
Jest tak jak przypuszczałam, czyli
„...nie da się rozpoznać tej odmiany. To zresztą wcale nie musi być odmiana, bo siewek na rynku jest bardzo dużo.” Tak powiedział Tomasz Grochowski, jeden z najlepszych znawców traw ozdobnych. Były różne rozpoznania, ale nic na 100%.
Do wyboru: 'Grosse Fontaine', 'Herman Mussel', 'Kleine Silberspinne', 'Silberfeder', 'Kleine Fontane' i 'Malepartus'.
Z tym ostatnim kompletnie się nie zgadzam, bo go mam i to na pewno nie jest on.
Jest piękny i ja olałabym nazwę