Aga, wyobraź sobie, że on całą zimę leżał na przewróconej kolumnie w trawach, na wiosnę ścięłam go mega nisko. Dosadziłam kolegę i w tym roku tak pięknie zakwitł.
Śliczny JPII Ja jedynego powojnika mam w kwiatach, który odbił od zera po 2 uwiądach: w zeszłym i jeszcze wcześniejszym roku. WOla życia jest, ale kwiatków ma 5 obecnie, średnicy jakichś 4cm zamiast 8-10cm no ale żyje
Ja również czekam na fotki, jak już będziesz mieć więcej czasu
Tak też myślałam, że dawno Cię tu nie widziałam , a Ty wypoczywałaś tyle
No to fajnie, że urlop się udał a pogoda w Polsce pozwoliła utrzymac ogród przy życiu w świetnej formie
Odpoczęłam porządnie i za ogrodem się stęskniłam. Ta pogoda u nas rzeczywiście się trafiła, taka ogrodowa, w sam raz. Pierwszy raz nic nie uschlo, Trawnik cały i zielony. Żadnych strat
O kurcze, pamiętam, że nie byłaś z niej zadowolona właśnie na początk sezonu, ale teraz... wow! Przepięknie daje czasu. Gdzie swoją kupowałaś? Dorii mi radziła z obi w6 pakach - fajna z długimi źdźbłami, Twoja też swiętnie wygląda - może to ta sama? moja mnie wkurza, bo choć kwitnie, to jest meeega zwichrowana...
Powiem Ci, że u Ciebie obłędnie bujnie Cudownie to stworzyłaś