O mamooo, jak mi miło! Aż mężowi przeczytałam Twój wpis Bardzo Ci dziękuję, to wspaniałe być dla kogoś motywacją!!! Jeszcze chwilę temu ja szukałam na O. motywacją, wiedzy, inspiracji a teraz ktoś czerpie ode mnie.

Bambusy mam w donicach, dwie sztuki. Posadziłam Fargesie w tym roku, ciekawa jestem jak przezimują. Okrywę je włókniną a donice styropianem.

Tak to wrzosy, uwielbiam je jesienią. Dalej są wrzośce, które kwitną wiosną.

Moje fargesie bez problemu przezimowały w donicach bez okrycia. Donice wyłożone są styropianem.

One są bardzo odporne na mróz, więc mam nadzieję, że będzie ok. Od środka nie wykładałam donic styropianek bo za ciasno było, po prostu na zimę je obłożę. Akurat sporo kawałków mi zostało po robieniu elewacji

A to jest fargesia rufa? Powiem ci, że z moich bambusów, to one są najbardziej odporne. I na mróz i na słońce i na suszę. Uważam, że są fantastyczne. Fargesia volcano np. na słońcu zaraz się zwija, mimo, że jest u mnie pod dachem, a jej nic nie przeszkadza.

A dzisiaj kolega palikował mojego klona Globosum. Stare paliki przegniły w ziemi, więc drzewko dostało takie nowe designerskie prototypowe "źdźbła trawy".
Bardzo mi się podobają Ponoć bardzo wytrzymałe, bi że sklejki wodoodpornej malowane specjalnymi farbami.

Ale busz masz teraz i jaki dywan, zamiast trawnika.
Ciekawe to palikowanie, też u mnie trzeba kilka egzemplarzy tak wzmocnić.
A co to za trawa koło tego palikowanego drzewka, juz takie dojrzałe kłosy?

Dzięki za odpowiedź miałam też te trzcinniki kiedyś.
Jakoś się zmówimy, Oliwka też juz chyba po imprezach.