Ale fajne krokusiki

. Moje jeszcze w powijakach, dopiero zielone wystaje. Ale i tak sie cieszę, bo myślałam że przerabiając w zeszłym roku frontową 3 razy (!!!) wykopałam wszystkie.
Aaaa i wsadziłam niedawno krokusy nieposadzone jesienią, ciekawa jestem co z nich wyjdzie

.