13:03, 06 sty 2017
Ja siałam, złotokap, kielichowca wonnego, tuje, aksamitki, dalie, smagliczki, skalnice, żagwiny, bratki i zawsze mi wschodziły, złotokapy powydawałam, kielichowiec nawet kwitł, ale to nie moja bajka, więc też się pozbyłam,nie wzeszły mi palmy, nasiona trzeba było naciąć i może za mało bardzo twarde były.
Raczej wszystko z sukcesem prócz palm. Potem ukorzeniałam, szybciej większe rośliny. Miałam swego czasu dużo bukszpanów, trzmielin, ale jak to ja myślałam, że nie wykorzystam wszystkich i też rozdawałam, a teraz kupuje hehe
Tak się rozwijała u mnie ta pasja. Teraz na razie kupuje, bo asortyment zupełnie mi się zmienił na trawy, bukszpany, żurawki, hortensje paniculata, których wcale nie miałam, więc i nie miałam z czego sadzonkować, chciałam aby już je było widać w ogrodzie.
Raczej wszystko z sukcesem prócz palm. Potem ukorzeniałam, szybciej większe rośliny. Miałam swego czasu dużo bukszpanów, trzmielin, ale jak to ja myślałam, że nie wykorzystam wszystkich i też rozdawałam, a teraz kupuje hehe
Tak się rozwijała u mnie ta pasja. Teraz na razie kupuje, bo asortyment zupełnie mi się zmienił na trawy, bukszpany, żurawki, hortensje paniculata, których wcale nie miałam, więc i nie miałam z czego sadzonkować, chciałam aby już je było widać w ogrodzie.