Dziewczyny to byłoby najłatwiejsze ale jest zakaz palenia. U nas tego bardzo pilnuja. Zaraz przyjeżdża straż miejska i 500 zl mandacik. Przemycam troche gałązek. W grillu ale tyle tego mam, że grilla musiałabym robić dwa razy dziennie.

U nas też jest zakaz palenia ,w sensie że nie może byc otwarty ogień ale w beczce już jak najbardziej można

pomysł jest, jeszcze beczka i problem będzie rozwiązany

no naprawdę ,ja tak robię jak mam do spalenia chwasty których nie mogę dac na kompost lub większe gałęzie,czy porażone chorobą rośliny
mam taka fajną metalową,pali się jak ta lala

Byłam dzisiaj na działce cale popołudnie. Pogoda znośna. Najważniejsze że nie padało. Przekopalam polowe miejsca po starym żywopłocie. Rosla tam tez stara sliwa i jej odrosty. Tragedia. Korzenie nie mają końca. Są grube, długie... Mam dość. Bolą mnie plecy. Jestem styrana. Czy ja jutro zwlekę się z łózka? Fotki wrzucę jutro. Z pozytywnych doznań to tylko zakup trzech zurawek

W takim razie czekamy do jutra na fotki
Jeszcze 5 min