Gogo moja beczka na deszczówkę też pusta stoi i czeka i czeka i doczekać się nie może !!! Dobrze, że w tym roku nie siałam wczesnych do posiania warzyw takich jak marchew czy pietruszka korzeniowa bo by biedne były, albo ja bym musiała stać i lać całymi dniami ten warzywnik
Nowalijko liczę na to bardzo
Daria ten brak deszczu i ten wiatr to najgorsze co może być, bo od razu pustynia taka się robi....
Kerii to w podobnym czasie miałyśmy drzwi wymieniane, bo ja w listopadzie

A robotników skróciki bardzo dobrze znam, jak jeden kładł nowe kafelki w kuchni to zaprawę z kubełka wylewał pod jaśmin......... ale jakoś udało mi się to zebrać potem

a on mi się tłumaczył, że roślina tez wapna potrzebuje hahahhaha

Dziewczyny to mi pisały, żeby im ścieżki teraz ze sznurka wytyczyć i mają chodzic tylko nimi - zastanawiam się czy faktycznie tak nie zrobić
Basiu oj mogę mogę

Teraz tylko ta się zastanawiam czy nie za dużo jej tam wykopałam, bo ma tam iść kostka, albo płyty betonowe wokoł domu taka opaska, ale za nią taki wąski kawałek rabatki zostanie i teraz pytanie, czy nie za duży rów wykopałam.... ile to piachu teraz tam wejdzie pod tą kostkę.... ło matko ....
Kociamamo oj tak tak najlepsze rozwiązanie to deszcz w nocy

My śpimy, a tutaj sobie ogródeczek podlewa a rano wita nas piękne słoneczko - marzenie
Ewo mam nadzieję, że się przyjmie, bo kupiłam go niestety z gołym korzeniem, a już miał pokaźne listki i pączki

Podlewam wodą dużo prawie codziennie to jest szansa, że może tak
Zojka no jestem jestem

Mogą wchodzić, ale jak to z robotnikami bywa jedno mówią a drugie robią, więc jeszcze czekamy
Gobasiu sucho jak pieprz.... jak grabię gdziekolwiek to się czuje jakbym na pustyni grabiła tak się kurzy.......
Moja była przesadzana w tamtym roku, to odchorowała to trochę i nie ma pączków, więc czekam na Twoją i pozachwycam się nimi u Ciebie