anula_wn napisał(a)

kilka rzutów oka na ogród w sobotni poranek

moja duma i radość - limelight przycinana co wiosnę, a teraz ma ok.190-200cm
[

Kocham,uwielbiam...cudowne miejsca pokazujesz a światło poranne przedzierające się przez trawki i bukszpany zachwycające
Masz solidne ramy ogrodu z wysokiego żywopłotu i to jest to co lubię i o czym marzę..moje cisy wolno rosną..kiedy stworzą tło dla roślin?
Aniu, limelight to u Ciebie gigant
Mam w sumie 3 ( ostatnio kupiłam z ogromnymi kwiatami) i mimo iż przewidywałam że zajmią sporo miejsca ,to jak patrzę na Twoją myślę że trzeba będzie przesadzić
Mam drugi rok i też cięłam wiosną mocno...
Gratuluję i dumną pozostań bo Twoja "limelight" wymiata

J E S T - C U D N I E !!!!!!!!!!

Aniu cudnie u Ciebie, fajnie zacząć deszczowy ranek fotkami słonecznego ogrodu
Też mam takie żurawkowe maluszki i cieszę się z nich jak dziecko

Anula ja też miałam taką brzydką kłosówkę i wyczytałam gdzieś, że trzeba ją przycinać nawet kilka razy w sezonie.
Ja już raz przycięłam i teraz plaunuję drugi raz, bo znów poszła w górę......ale widać, że na boki też poszła

Anula, to ja lecę ciąć kłosówkę, póki ładna. Powypuszczała pędy kwiatowe, dzisiaj je straci.
A jak się nie sprawdzi, to ją zastąpi coś innego.

Zdjęcia piękne, pięknego ogrodu. Może bywasz teraz rzadko, ale jaka jakość.

Bocku , no Twoja duuuużo ładniejsza kłosówka ! po pracy lecę przyciąc swoją, koniecznie !!!
a dzieci żurawkowe same wyrosły, dam im podrosnąc i przesadzę w odpowiednie miejsce fajnie, że tak się rozrastają

Lenko - fakt, że odziedziczone tuje dookoła to było coś co nas urzekło przy tej powierzchni działki nie wyobrażam sobie byc zupełnie odsłonięta..... ponadto na ich tle roślinki ładnie się prezentują

Co do limelight to moja może miec 4-5 lat (ja mieszkam tu 3 lata, a już była, mała) więc rośnie szybko! ale ... jeśli ją przycinac mocno (do ziemi) to będzie mniejsza, tak mi powiedziała Danusia, bo ja swoje k/garazu poskramiac

Beatko - dziękuję !

Monitko - dziękuję ! u nas dzisiaj też chłodno, szaro i mży..... zaraz zajrzę do Ciebie, bo ostatnio mam gigantyczne zaległości....

Juzia , bo ta kłosówka się rozłazi..... przytnę ją dzisiaj ! wiesz, w zeszłym roku jak tak (!) zaczęła wyglądac przycięłam do zera, tak mnie jej widok drażnił....

GabiK - tnij tnij póki ładna ! i obserwuj jak nie będzie Ci się podobac zawsze możesz zamienic ! niebawem ocenię osobiście włączaj express )

Anula, pospacerowalam cichaczem i.... Twoja limka przyprawila mnie o bol glowy... ja w zyciu nie myslalam, ze ona moze byc takim gigantem!!!! O matuchno.... Ze juz o morning lajtach nie wspomne... Rosnie u Ciebie wszystko jak na rozkaz

Jak Twoje futro znosi prysznice? Przywykl?

Klosowke mus przycinac, nie mozna dopuscic do kwitnienia, bo sie paskudzi

Systematycznie czytam co u Ciebie ale się nie wpisuję, wiec dziś zostawiam ślad swojego pobytu. Pozdrawiam.

Anula cos Ty dała tej hortensji?! Gadaj mi tu!

kaisog1 napisał(a)

Anula cos Ty dała tej hortensji?! Gadaj mi tu!

Się podpiszę pod Gosią
Ev