Wow, Anula, te zdjęcia mówią same za siebie - kawał dobrej roboty! Limka w rogu tak ładnie urosła...te zdjęcia autentycznie napawają mnie otuchą I jak ładnie udało Wam się wyprowadzić tuje! Ciekawa jestem, starzy właściciele widzieli ogród po zmianach?
Anula, widzę duże zmiany w Twoim ogrodzie. Kawał dobrej roboty. Jest super. Jak nazywają się hosty przy wejściu. kupowałaś przez internet? Właśnie takich szukam
Iza,
wszystko dzięki nawozom, dobrej ziemi, podcinaniu itd.... wszystko wymaga pracy i czasu - ale warto ! dla efektu
ściskam w poniedziałek i życzę cudnego tygodnia ! mnie czego obłędnie pracowity....
Madżenko,
no jak śmiały się powiadomienia nie pojawiac! foch
donica fajna, fakt. A cioężka praca zawsze jest nagradzana, same rośliny są moją nagrodą
hosta to fire & ice, troszkę zółknie, ale Seba mi wyskubał te pożółknięte listeczki
pozdrawiam Cię serdecznie!
Fajne before/after.......... równiez uwielbiam takie metamorfozy ! Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki... , prawda Aniu?
Tylko my wiemy ile pracy musiałaś włożyć , żeby tak wyglądało.