nooo i tu mamy konflikt Bogdziu, bo...choinka jest moja ! nie dam ruszyć i chyba małemu kupię małą do jego pokoiku, bo inaczej festyn bym miała..... a chyba nie chcę......
a reniferki za duże do przechowywania, no i do jedzenia też te mniejsze chyba lepsze ciasteczka
pozdrawiam ciepło !

Anula klimatycznie u Ciebie i czuć zapach pierniczków ... czekam na choinkę i " coś tam jeszcze " w ogrodzie ...buziaki

Postaw mu drugą w pokoju i porób z nim jeszcze jeżyki i łańcuchy też mam takie foremki

anula_wn napisał(a)

nooo i tu mamy konflikt Bogdziu, bo...choinka jest moja ! nie dam ruszyć i chyba małemu kupię małą do jego pokoiku, bo inaczej festyn bym miała..... a chyba nie chcę......
a reniferki duże do przechowywania, no i do jedzenia te mniejsze chyba lepsze ciasteczka
pozdrawiam ciepło !

nie wiem czy nie staniemy Anula obie pod pręgierzem ale w kwestii choinki mam to samo !!! ... każda bombka jest wieszana z należytym przemyśleniem i wg strategii ... nie ma miejsca na odstępstwa pod postacią np łańcucha z papieru kolorowego ... kocham dziecię swoje i wiem ... znam znaczenie frajdy z ubierania choinki i od zawsze są 2 ... ... ta najważniejsza ubierana przez nią i 2 bombki my za specjalnym pozwoleniem w jej pokoju ... ta druga moja ... w wieku lat bodaj 11 rozszyfrowała mnie ... wybaczyła ... prawie bo czasami z małżem dopuszczają się ściganego najsurowszymi karami przestępstwa "przewieszania" co zawsze zauważam zaraz po wejściu do domu ... no cóż ten typ tak ma ... na usprawiedliwienie mam teraz to, że ona też nie pozwala mi układać sobie książek na półkach ... a jak ja bym je poukładała normalnie a nie tak, że .... ehhhhhhhhhh ... mniejsza o to

Noemi,
miło Cię widziec pomalutku święta i świątecznie coraz bardziej

Aniu
najgorsze jest to, że on ten pokój ma b.malutki ale chyba tak zrobię, niech się cieszy!

Izuś
jako matki jesteśmy .... okropne (pod tym względem jedynie!)
no ale ma byc ładnie i już ! tez tak mam i cieszę się, że jest ktoś kto mnie rozumie nie czuję się już jak dziwak
a córcia zemściła się z tymi książkami, hehe

U mnie też na dole choinka bardziej przemyślana, a u dzieci misz-masz i to co lubią

no to czekam na choinkę i cośtamy na zewnątrz Ciekawe jaki kolor w tym roku wybrałaś

No to i ja czekam na choinkę. Nie nadrobiłam wszystkich zaległości, ale przyszłam buziaki zostawić i poczuć przedświąteczną atmosferę, która u Ciebie już piernikami pachnie.

Fajna relacja z robienia pierników Aniu, bardzo świątecznie u ciebie i doczytałam, że na choinkę czekasz, będę czekać na fotki

Diana napisał(a)



i zaczęło się !

dylematy którą, no którą foremkę wybrać.....?

zagniatanie, wykrawanie.....

i proszę ! "upieczene"


a teraz trzeba posprzątać.....

a dekorowanie , lukrowanie i przystrajanie..... tuż przed świętami, albo jak czas pozwoli !

jak słodko..........mam takie same foremki dzieci uwielbiaja reniferka
ślicznie wyszły
pozdrawiam

Anula, mistrz szachowy w akcji, no niesamowite są te zdjęcia! sama radość, pozdrawiam