Hania baw się dobrze Jak wrócisz to dumaj gdzie wsadzisz memory bo ja ją wyproszę od siebie do ogrodu córki tam będzie mogła rosnąc jak chce a u mnie na takie monstrum nie ma miejsca ha ha .Tak mi dała w tym roku popalić ,najgorsze ze dalej rośnie .
Aniu, Halinko Elu, dziękuję za odwiedziny. Co dobre. chciałoby się, żeby trwało i trwało, ale niestety, trzeba wracać do rzeczywistości\. Impreza byłA UDANA, A po imprezie trzeba było pomóc wnuczce - żłobek jeszcze zamknięty był i przedszkole też, a ja najbardziej nie zajęta. Zostałam więc do pomocy. 3 i 5 lat- chłopaki.
Dziś już w obowiązku oba, a ja kombinuję jak wybrać się do ogrodu. Może jutro...
Izabelko, jestem , jestem. Tylko nie wiem co w domu ważniejsze, ja, ogrod, czy forum.
Wybiorę więc coś pośrodku. Najpierw ja, czyli śniadanie; potem ogród, trzeba zebrać plony, może już ostatnie; no a forum w międzyczasie.