Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Małej Mi 2017

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Małej Mi 2017

bdan 09:53, 11 mar 2017


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Aniu czy Ty masz oprskiwacz spalinowy? Jeżeli tak to możesz napisać, czy warto kupić, czy niepotrzebny wydatek i z ciśnieniowym walczyć.
Mirella 13:45, 11 mar 2017


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 4088
Ania po prostu wielbię Cię, mój reset to rower stacjonarny dwa razy dziennie przez całą zimę i biegam po wsi , robię piesze maratony, na nartach nie pojeździłam w tym sezonie.

co do irysków to tak jak pisałam też mam braki może tak wygląda ich reset?
____________________
Co się stało kwiatom...czemu zwiędły dziś... Storczyki
Madzenka 14:53, 11 mar 2017


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Ciekawa jestem wieści po maratonie. O 14 sie skończył wiec daj znać czy nie wyzionęłaś ducha!
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Mala_Mi 19:39, 11 mar 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
bdan napisał(a)
Aniu czy Ty masz oprskiwacz spalinowy? Jeżeli tak to możesz napisać, czy warto kupić, czy niepotrzebny wydatek i z ciśnieniowym walczyć.

Dana, przy dużym ogrodzie spalinówka to podstawa, inaczej by mnie śmierć zagryzła. Płyn rozbija na drobinki i ładnie okleja wszytko, sięga nawet na bardzo wysokie drzewa.. ale to dobre do dużego ogrodu, do małego nie ma sensu. Lepiej kupić wtedy opryskiwacz akumulatorowy. Można tym opryskać nawet jedną roślinkę, czy tylko to co nas interesuje.I z akumulatorowego korzystam najczęściej. Bez wysiłku , bez zmęczenia, ładnie i równiutko opryska się. Spalinówka to leci jak pryskam np. promanalem. Przy małym ogrodzie opryskasz kilak działek wkoło

Są też chyba i małe spalinówki. Ale do ogrodu typu do 10 arów akumulatorowy jest lepszy.. no i akumulatorowy jest cichutki, nie słychać wogle że pracuje.

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 19:59, 11 mar 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Madzenka napisał(a)
Ciekawa jestem wieści po maratonie. O 14 sie skończył wiec daj znać czy nie wyzionęłaś ducha!

Dałam radę.. najgorzej było z Pawer Dance..bo to było nowe i trzeba było zgrać się z resztą (na szczęście reszta też nie zawsze się zgrywała). Pomimo walki z układem i brakiem obycia , to podobało mi się .. .. Stepy i aerobik to pikuś..

Ogólnie fajnie było szkoda, że klub nasz "wiejski" organizuje tak rzadko takie imprezy..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 20:00, 11 mar 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Mirella napisał(a)
Ania po prostu wielbię Cię, mój reset to rower stacjonarny dwa razy dziennie przez całą zimę i biegam po wsi , robię piesze maratony, na nartach nie pojeździłam w tym sezonie.

co do irysków to tak jak pisałam też mam braki może tak wygląda ich reset?

Od rowerka stacjonarnego zeszłej zimy siadły mi kolana i dokuczają do dziś.. wolę ten prawdziwy rower..
Na nartach tez nie pojeździłam
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
bdan 20:28, 11 mar 2017


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Mala_Mi napisał(a)

Dana, przy dużym ogrodzie spalinówka to podstawa, inaczej by mnie śmierć zagryzła. Płyn rozbija na drobinki i ładnie okleja wszytko, sięga nawet na bardzo wysokie drzewa.. ale to dobre do dużego ogrodu, do małego nie ma sensu. Lepiej kupić wtedy opryskiwacz akumulatorowy. Można tym opryskać nawet jedną roślinkę, czy tylko to co nas interesuje.I z akumulatorowego korzystam najczęściej. Bez wysiłku , bez zmęczenia, ładnie i równiutko opryska się. Spalinówka to leci jak pryskam np. promanalem. Przy małym ogrodzie opryskasz kilak działek wkoło

Są też chyba i małe spalinówki. Ale do ogrodu typu do 10 arów akumulatorowy jest lepszy.. no i akumulatorowy jest cichutki, nie słychać wogle że pracuje.



Dziękuję Ci bardzo za informację. Mój ogród to 22 ar.

A ten akmulatorowy to masz jakieś konkretnej firmy?
jolanka 22:29, 11 mar 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Aniu, no to chylę nisko czola maraton? Ufff, aż gorąco mi się zrobilo Podziwiam jestem sprawna fizycznie ale kondycyjnie nie dalabym rady
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Mirella 22:36, 11 mar 2017


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 4088
Mala_Mi napisał(a)

Od rowerka stacjonarnego zeszłej zimy siadły mi kolana i dokuczają do dziś.. wolę ten prawdziwy rower..
Na nartach tez nie pojeździłam

Ten prawdziwy mam dwa razy dziennie od kwietnia do października.Buziak
____________________
Co się stało kwiatom...czemu zwiędły dziś... Storczyki
violka171 23:28, 11 mar 2017


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
Przyleciałam z wątku Ogród z widokiem na jęzioro,zobacz nawet bym chyba nie spostrzegła że zmieniłaś wątek
melduję się i ja
przeczytałam od początku na szczęście mało stronek hi hi
____________________
Działeczka-moje kochane miejsce na ziemi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies