Cuuudne jeżówy... (może to Southern Belle) właśnie na taką poluję
i na lilie Eyeliner też (widzę, że kwitną u Ciebie) i nie mogłam ich nigdzie dostać wiosną.
Dla mnie najładniejsze z białych, choć nie pachną
Zadarnia pięknie i szybko, nie grymasi, nie choruje.. jedna z nielicznych roślin które mnie nie denerwują w tym roku. Z drugiej stron rok pechowy i brak czasu.. w ogrodzi trzeba jednak trochę podłubać by mieć pięknie.
Powojnik nowy Danusia.. chociaż o nim zapomniałam dał radę i nawet zakwitł
Zakładając ogród nie przewidziałam, że dopadnie kompletny brak czasu.. ale tak total.. jakbym dziś zakładała to postarałabym się o mniej pracochłonny.. ale już jest i nie zmienię.. wiem, że trzeba tu i tam zmienić.. tak na zaś.. i jak nie wyrabiasz to Tobie też radzę zastanowić się co robisz.. człowiek coraz starszy, dzieci pójdą na swoje i zostaniesz z tym sama..
Reszcie macham, dziękuję ,za wpisy i uciekam.. doba zdecydowanie za krótka.
A i tak obrazki się skończyły .. dziś nie byłam na ogrodzie.. wpadłam do szklarni podlać pomidory i finito..
U mnie też ogród z doskoku, mało co robię, ostatnio najwięcej ze ślimakami walczę, ciągle u mnie leje.
Zapisałam sobie ten bodziszek, tez mi taki potrzebny
Mnie zżerają kwiaty lilii i potem się dziwię, co tak krótko kwitną.
U mnie nigdy mączniaka nie miał, ale ładniejszy był na patelni, dlatego przenosze spod kulek bukszpanowych a na jego miejsce idzie molinia, ta niezawodna
Przy takim buszu jak Ty masz to na pewno jest roboty. Ogród masz na bogato!
Są plusy i minusy. Ale jak to mówią właśnie takie ogrody mają duszę i cieszą najbardziej cały rok