Dziękuję.. za ciepłe słowa.. dziękuję.. czasem te malutkie jest czymś wielkim..

U nas też przerąbane...tylko jeszcze sobie piórko w d...wsadzę. Łączę się w niedoli, słoneczko nam zaświeci jeszcze, Ty się nie boooj

No i gdzie ta dobra zmiana? Wszyscy co na swoim w dupsko dostają, bo teraz do pracy nikt nie chce, bo ma 500 w plusie. Nic tylko dzieci produkować.
Aniu, łączę się z Tobą w ogrodowym temacie chociaż, bo w innym pomóc nie mogę, chyba, że dobrym słowem. Trzymaj się, kochana.

Pamiętnik ogrodowy..
06.10.2017.. 15,20... wyszła piękna tęcza, tylko nikt nie miał głowy do robienia zdjęć..
Przegrałam walkęz wiatrakami.. 26 dni... tylko lub aż, jestem tylko Mała Mi.. checi to za mało..

By uciąć spekulacje.. straciłam mojego ukochanego brata, jedynego brata.. Część mnie odeszła.. a życie musi toczyć się dalej..

Jescze trochę formalności i może wrócę, ale ogód jest nie wart pokazywania.. ale czy to ważne???

Aniu najgłębsze wyrazy współczucia, trzymajcie się.

Aniu ogromnie mi przykro. I wiesz co.... jesteś Wielka... Ogromny szacun dla Ciebie i Męża za to co zrobiliście.

Aniu, sciskam mocno w trudnych chwilach i myślami jestem z tobą ...

Aniu jest mi prykro jestem z tobą, trzymaj sie w tych tudnych chwilach.
Sciska cb mocno

Aniu, współczuję, znam ten ból, też już nie mam wielu najbliższych. Jestem z Wami myślami, wspieram chociaż duchowo.

Aniu. Przykro mi bardzo, wspieram duchem, bo też wiem co to znaczy. Gdybyś czegoś potrzebowała to napisz lub zadzwoń. Pozdrawiam serdecznie.