Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Małej Mi 2017

Ogród Małej Mi 2017

sylwia_slomc... 14:43, 23 lip 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86012
eee_taam napisał(a)



weż ty mi pokaż kto ma taka obwódkę z suchodrzewa ?

bo jak sie samemu czegoś takiego nie ma .....to niekoniecznie warto sie upierac i komus to wciskac ...zwłaszcza że to metoda na siłe

bo to co ty piszesz to tylko teoria ...i jeszcze mocno wadliwa i czasochłonna



Jeśli mnie nie wierzysz, tu opinia Irenki Miłki na ten temat
https://www.ogrodowisko.pl/forum/search?commit=Szukaj&page=2&q=suchodrzew&search_in=posts&utf8=%E2%9C%93

Mam suchodrzewy od czterech lat właśnie z kul suchodrzewowych z cmentarza zaszczepione.
Żywopłot z niego w tym sezonie widziałam nie pamiętam tylko czy u Kapiasa czy w Wojsławicach i wiem, że z którąś z dziewczyn rozmawiałyśmy na ten temat, tylko skleroza mi zjadła....

A tu Renia zapinowała suchodrzewy formowane...... i nikomu nie wciskam , to była luźna propozycja
https://www.ogrodowisko.pl/forum/search?commit=Szukaj&page=3&q=suchodrzew&search_in=posts&utf8=%E2%9C%93
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Mala_Mi 15:23, 23 lip 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
sylwia_slomczewska napisał(a)

Jeśli mnie nie wierzysz, tu opinia Irenki Miłki na ten temat
https://www.ogrodowisko.pl/forum/search?commit=Szukaj&page=2&q=suchodrzew&search_in=posts&utf8=%E2%9C%93

Mam suchodrzewy od czterech lat właśnie z kul suchodrzewowych z cmentarza zaszczepione.
Żywopłot z niego w tym sezonie widziałam nie pamiętam tylko czy u Kapiasa czy w Wojsławicach i wiem, że z którąś z dziewczyn rozmawiałyśmy na ten temat, tylko skleroza mi zjadła....

A tu Renia zapinowała suchodrzewy formowane...... i nikomu nie wciskam , to była luźna propozycja
https://www.ogrodowisko.pl/forum/search?commit=Szukaj&page=3&q=suchodrzew&search_in=posts&utf8=%E2%9C%93


Niestety nawet Wrocławskiego klimatu nie przeżył i Irence padł rok później Już go nie ma ... Pamiętam bo jej odradzałam.. i padł po pierwszej zimie. A odradzałam bo wtedy swojego wywaliłam.. ładny był.. ale grymaśny.

Zaglądam na drugi podany link i czytam... i dziękuję za poprawę humoru, mam dziś dość kiepski..

"Agania napisał(a)

Sylwia nie załamuj mnie, suchodrzew miał już swoją wartość w ogordzie, stworzył cudowny żywopłot, obramowanie rabaty i trafiło go i dopracuj tu ogród...będą pelargonie i suchy suchodrzew... jak w ogrodzie koceptualnym"

"Agatka może odbije od korzeni , moje rok temu tak odbiły" - to Twoje słowa

Czytam ze zrozumieniem.. Agata narzeka, że jej padł suchodrzew.. i to w 2017 roku czyli po łagodnej zimie. Na co ją pocieszasz, że Tobie też padał do zera i się obudowywał, czyli w te 4 lata co go masz już zdążył pomimo łagodnych zim paść..
Kiepska to alternatywa dla bukszpanu, już chyba wole posadzić tujki danika czy podobne.

Nie wszytko co pisze jest zgodne ze stanem faktycznym.. w Rzeszowie swego czasu też były nasadzenia z suchodrzewu na rondach.. i też ich już nie ma.. ale był osłaniany na zimę.

Sorki, wiem, że piszesz w dobrej wierze, ale akurat z suchodrzewem nie nawiązaliśmy przyjaźni. Nie mam czasu szukać starych fotek.. uwierz na słowo że miałam i to duży.... ale raczej czego ja nie miałam Jestem mistrzem w eksperymentowaniu i .. wywalaniu kasy w błoto. Ale testowałam przed forum.. kupowałam jak leci wszytko..
Moja róża Tuscan.. reklamowana, a u mnie strajkuje, prawie wywaliłam w zeszłym roku, tzn upinkoliłam i korzenia nie wydarłam bo brakło siły.. odbiła jednym batem na na 2,5m ..i zakwitła teraz Poszłam wykopać a tu taka niespodzianka.. ale tylko odwlekła egzekucję w czasie. Ten jedne kwiatek mnie nie rusza.



____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 15:27, 23 lip 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
makadamia napisał(a)
W takim razie, podsumowując, co wywalacie jako czasochłonne (oprócz bukszpanów)?


Dla bukszpanów robiłabym wyjątek

Wszystko co trzeba ciąć często by jakoś wyglądało.. np wierzby hakuro
Wszytko co choruje i wymaga oprysków np kapryśne róże
Rośliny które mnie nie lubią.. nie rosną u mnie pomimo starań..

Wyjątek robię dla odmianowych jeżówek..padaja a ja je z uporem maniaka Traktuję praktycznie jak jednoroczne.. ale mam w planach rabatkę tylko na jeżówki.. w kolorach ognistych.. zrobię im tak jak lubią.. mam nadzieję



____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 15:32, 23 lip 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
sylwia_slomczewska napisał(a)

Aniu dużo racji pewnie jest w tym, że mnie jeszcze euforia nie minęła, chciałabym by mi tak zostało na stałeTy masz tak piękny ogród, że czy buksy będą czy nie to i tak pięknie się prezentuje. A bylinowe ogrody z racji swojej zawartości niestety pracochłonne mocno są. Przykro, że to życie tak różnie się układa. Życzę dużo siły_

Ja naiwnie myślałam, że jak założę dobrze ogród to potem będzie rosło.. nawet kiedyś eMa sie pytam, co ja będę robić jak już wszytko posadzę??? Ot głupia baba Teraz już wiem... że robota bez końca Jakbym pracowała 8 godzin, miała urlopy to by było fajnie, ale tak nie jest.. zwiewam..

Będę sadzić trawy.. są głupotoodporne Po 3 latach z mikruska wielka kępa, nie wymarza, nie choruje.. mszyca, opuchlaki nie niszczą.. I to jest nowy kierunek... ha, ha, w planach kierunek

Hakonechloa..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
sylwia_slomc... 15:38, 23 lip 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86012
Mala_Mi napisał(a)


Niestety nawet Wrocławskiego klimatu nie przeżył i Irence padł rok później Już go nie ma ... Pamiętam bo jej odradzałam.. i padł po pierwszej zimie. A odradzałam bo wtedy swojego wywaliłam.. ładny był.. ale grymaśny.

Zaglądam na drugi podany link i czytam... i dziękuję za poprawę humoru, mam dziś dość kiepski..

"Agania napisał(a)

Sylwia nie załamuj mnie, suchodrzew miał już swoją wartość w ogordzie, stworzył cudowny żywopłot, obramowanie rabaty i trafiło go i dopracuj tu ogród...będą pelargonie i suchy suchodrzew... jak w ogrodzie koceptualnym"

"Agatka może odbije od korzeni , moje rok temu tak odbiły" - to Twoje słowa

Czytam ze zrozumieniem.. Agata narzeka, że jej padł suchodrzew.. i to w 2017 roku czyli po łagodnej zimie. Na co ją pocieszasz, że Tobie też padał do zera i się obudowywał, czyli w te 4 lata co go masz już zdążył pomimo łagodnych zim paść..
Kiepska to alternatywa dla bukszpanu, już chyba wole posadzić tujki danika czy podobne.

Nie wszytko co pisze jest zgodne ze stanem faktycznym.. w Rzeszowie swego czasu też były nasadzenia z suchodrzewu na rondach.. i też ich już nie ma.. ale był osłaniany na zimę.

Sorki, wiem, że piszesz w dobrej wierze, ale akurat z suchodrzewem nie nawiązaliśmy przyjaźni. Nie mam czasu szukać starych fotek.. uwierz na słowo że miałam i to duży.... ale raczej czego ja nie miałam Jestem mistrzem w eksperymentowaniu i .. wywalaniu kasy w błoto. Ale testowałam przed forum.. kupowałam jak leci wszytko..
Moja róża Tuscan.. reklamowana, a u mnie strajkuje, prawie wywaliłam w zeszłym roku, tzn upinkoliłam i korzenia nie wydarłam bo brakło siły.. odbiła jednym batem na na 2,5m ..i zakwitła teraz Poszłam wykopać a tu taka niespodzianka.. ale tylko odwlekła egzekucję w czasie. Ten jedne kwiatek mnie nie rusza.




Aniu moje wtedy umarzły bo miałam wygwizdów i one były maleństwa sadzone jesienią w grunt. Te same bo nowych nie miałam na dzień dzisiejszy są wielkości pół metra i szerokie na metr bo ich nie tnę, pasują mi takie, nie osłaniam na zimę z braku czasu......no nic, sprawdzałaś u siebie wiesz, że nie chcesz
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 15:40, 23 lip 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86012
Mala_Mi napisał(a)

Ja naiwnie myślałam, że jak założę dobrze ogród to potem będzie rosło.. nawet kiedyś eMa sie pytam, co ja będę robić jak już wszytko posadzę??? Ot głupia baba Teraz już wiem... że robota bez końca Jakbym pracowała 8 godzin, miała urlopy to by było fajnie, ale tak nie jest.. zwiewam..

Będę sadzić trawy.. są głupotoodporne Po 3 latach z mikruska wielka kępa, nie wymarza, nie choruje.. mszyca, opuchlaki nie niszczą.. I to jest nowy kierunek... ha, ha, w planach kierunek

Hakonechloa..

Jakoś całkiem trawiastego u Ciebie nie widzę, ale fakt trawy masz bombowe, wszyscy to wiedzą
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
anka_ 15:42, 23 lip 2018


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Aniu jak ta piękność się nazywa?
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/170/1701360/original.JPG
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
ana_art 15:51, 23 lip 2018


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Mala_Mi napisał(a)

Ja naiwnie myślałam, że jak założę dobrze ogród to potem będzie rosło.. nawet kiedyś eMa sie pytam, co ja będę robić jak już wszytko posadzę??? Ot głupia baba Teraz już wiem... że robota bez końca Jakbym pracowała 8 godzin, miała urlopy to by było fajnie, ale tak nie jest.. zwiewam..

Będę sadzić trawy.. są głupotoodporne Po 3 latach z mikruska wielka kępa, nie wymarza, nie choruje.. mszyca, opuchlaki nie niszczą.. I to jest nowy kierunek... ha, ha, w planach kierunek

Hakonechloa..

hihihihi
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
15:52, 23 lip 2018
sylwia_slomczewska napisał(a)

Aniu moje wtedy umarzły bo miałam wygwizdów i one były maleństwa sadzone jesienią w grunt. Te same bo nowych nie miałam na dzień dzisiejszy są wielkości pół metra i szerokie na metr bo ich nie tnę, pasują mi takie, nie osłaniam na zimę z braku czasu......no nic, sprawdzałaś u siebie wiesz, że nie chcesz



dotarłam do fotek ....no piekności kapusta ....suchelce same sterczące badylowce nie do strawienia ...zwłaszcza wczesna wiosna nie do strawienia ...trawa juz ładna zielona a ten straszy

Przekopiowałam z watku Agani
"Tak wygląda poz zimie mój suchodrzew, czasami przemarza, mój chyba całkie... a wiem, że planowałaś go na skarpę,
nie jest żelazną rośliną, może faktycznie irga się u Ciebie sprawdzi.
"


dokształciłam sie z suchodrzewu ...roślina ta powinna być umieszczona w wątku ...nie polecane ....chyba ze to południowa Europa i mrozów brak

w Chorwacji żywopłoty z rozmarynu sa i z liści laurowych ...szerokie i mi do pasa albo wyzsze były .....taki z rozmarynu bym u mnie przyjeła nawet natychmiast ...ale co zrobic jak to nie nasz klimat

Basilikum 15:59, 23 lip 2018


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21758
Mala_Mi napisał(a)


Wyjątek robię dla odmianowych jeżówek..padaja a ja je z uporem maniaka Traktuję praktycznie jak jednoroczne.. ale mam w planach rabatkę tylko na jeżówki.. w kolorach ognistych.. zrobię im tak jak lubią.. mam nadzieję



a jak lubia? u mnie jak narazie odmianowe zostaja odmianowe i nawet sie kepki powiekszaja. mam nadzieje, ze na dlugo ze mna zostana, bo je kofam
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies