A to Twoje klimaty Rudbekie wszędobylskie.. kompozycja zgrzyt, ale wyrosły same wiec niech będą ..

Te najmłodsze powinno być na wszystkich fotkach.. jako malutkie dziecko było to takie spokojne, tylko niebieskie oczy dominowały., a teraz to kobietka z charyzmą, temperamentem, inteligencją .. przyszywana cioteczka zakochana w Iguni
Niestety z powodu gadania fotek nie robiłam.. jak zwykle zresztą

Malutkie czyli nawet jak kilku centymetrowe już mają jakiś wiek bo z ikry to prawie jak mikroby się wylęgają
Ale myslę, ze to jeszcze nie wiek, chyba , ze ten osiągany to w naturze, a w oczku krócej...nie wiem. Wiem, że w akwarium krócej niż w naturze.
Ściskam kciuki by udało się leczenie bo ja też bym za nimi buczała, takie są tylko u Ciebie.

Tak, u mnie taka samowolka jak najbardziej legalna
Ja muszę do ciebie zadzwonić

Piękny widoczek

Czytam o rybach, żal i smutek, ale myślę, że poradzicie z problemem. Temperatura wody była na pewno wyższa niż zawsze. I wszystko razem się sprzęgło przeciw rybkom.

Przypadkowymi aranżacjami w ogrodzie się nie stresuję. Jak coś chce rosnąć niech rośnie. Kolorystyczne zgrzyty? Pewnie są i u mnie, ale jakie dorodne! Prawda?