Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Małej Mi 2017

Ogród Małej Mi 2017

Mala_Mi 22:34, 10 maj 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
ania1110d napisał(a)
Aniu coż mamy na to poradzić na Podkarpaciu tak jest-jak już mrozi to -najwięcej, jak snieg to dowali ile wlezie, jak słońce to grzeje


Aż się uśmiechnęłam na ten wpis... bardzo dobrze ujęty nasz klimat


I ten klimat to taki jak mój charakter... nie ma półśrodków, wszytko jest na "całość".
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Richie 22:44, 10 maj 2017


Dołączył: 27 lut 2011
Posty: 3351
Aniu współczuję Tobie strat spowodowanych przez mróz, ale się porobiło z tą pogodą. U mnie było około 0, strat nie ma a obiela daje czadu
Pozdrawiam
____________________
Richie - Mój ogród w Tarnowie - Moja wizytówka - Ogród w Tarnowie
Kasya 01:21, 11 maj 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43931
A mi właśnie przed mrozem wzeszły wysiane do gruntu kwiaty... Strasznie się pospieszyly...
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Konieczki 07:11, 11 maj 2017


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
Aniu a nie ma nadziejibze te hosty z klaczy jeszcze sie odbija. Wierze ze tsk bedzie, gorzej z tym skubaniem z drzewek.
Cieplo pozdrawiam
____________________
Zielonym do góry... :)
Kindzia 09:21, 11 maj 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Ty wiesz...że mi najbardziej lilii szkoda, cebule na pewno nie przemarzły, to pocieszenie chociaż...do mnie przyjdziesz oglądać, moje stoją. I Gobasiowa, chociaż samotnie posadzona, dla odróżnienia, też się trzyma dzielnie.
Zresztą możesz przyjechać na żywo oglądać, ale to też wiesz
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Mala_Mi 11:53, 11 maj 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Staram się mieć w ogrodzie rośliny które wytrzymają każde warunki... i może nie będą piękne po anomaliach klimatycznych , ale przetrwają.. .. co nie zmienia faktu, ze też żal. Z kilku sporych okazów magnolii nie pocieszyłam się żadnym. Owszem zakwitną za rok.. ale znów rok czekania.. to samo dotyczy innych roślin. Wiem, że są gorsze nieszczęścia niż brak kilkuset kwitnących roślin.. to tylko efekty wizualne i kasa którą się włożyło.
Z drugiej strony po to sadzimy i pielęgnujemy, aby mieć z tego jakieś profity... czasem życie kopie w zadek i ogród ma być wytchnieniem, radością, ucieczką od innych problemów..... po to odmawiamy sobie wielu innych rzeczy by mieć kwitnące magnolie, piękne liście host.. by cieszyć oko i serducho.
Mam prawo być wściekłą na pogodę.. mam prawo być mega wściekła.

Dziś obeszłąm jeszcze raz ogród.. do wcześniejszej listy strat dopisuję:
- wszystkie przyrosty na bukszpanach trafiło
- trawy hakonechloa zmarzły (ok.90%)
- `100% liści na miłorzębach i grujeczniku
Pisałam już ale dopisuję ku pamięci wrednej wiosny ad 2017
- 100% kwiatów magnolii
- wszystkie azalie i RH co miały lekko rozchylone lub kwitnące pąki (RH CW i żółte azalie padły nawet z pakami)
- 90% host
- 90% lilii
- paprocie
- budleje
- glicynia
- barbula
- perwoskia
- 50% lawendy
- aktinidia
- wszystkie drzewa owocowe (jabłek, wiśni i czereśni nie będzie), kilka owoców na majówce tylko
- tulipany w 80%
- 100% serduszek
- zbyt wcześnie posadzone donice (były zabezpieczone, ale nie pomogło)

Piwonia koperkowa walczy... i wiele innych ..ale już nie pamiętam..

Bilans... dobrze, że mam duży ogród to niezapominajki dają radę i świetnie maskują ubytki..

Klony palmowe mają się dobrze, dużo lepiej niż klony o dużych liściach... miłe zaskoczenie.

Akant np ma przymrożone z wierzchu listki, ale ma się dobrze, lilie martagony też odporne
Lilaki (bzy)i kaliny też bez uszczerbku na zdrowiu ..

Edit... dopisuję do listy:
- berberysy julianny
- ogniki w większosci
- parnik
- jagodowiec (uwularia)
- bardzo dużo wrzosów i wrzośców.. co najmniej 50%, takiego nerwa złapałam, że ich nawet w tym roku nie przycięłam, wyrzucę wszystkie.
- powojnik Rubens
- pieris
- róże poszły do ziemi.. nawet 3 metrowe odporne okazy
- przyrosty i liście buka

- 3 kule bukszpanowe.. jakiś grzyb Dziś je spaliłam by zarazy nie roznosić .
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Kawa 11:57, 11 maj 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
o kurcze Ania
ale ci trafiło roślin....mssakra jakaś

przykro mi
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
bdan 12:21, 11 maj 2017


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Aniu współczuję bardzo. Wiem ile taki ogród wymaga pracy i masz prawo być mega wkurzona. U mnie tez straty po zimie, bukszpany bardzo nieciekawe, przesadzany klon w połowie chyba martwy, wiosenne przymrozki załatwiły grujecznika i marikeny, róże po zimie też do ścinania parę centymetrów na ziemią.

Ile tego mrozu było u was, że aż takie straty?



Mala_Mi 12:21, 11 maj 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Kindzia napisał(a)
Ty wiesz...że mi najbardziej lilii szkoda, cebule na pewno nie przemarzły, to pocieszenie chociaż...do mnie przyjdziesz oglądać, moje stoją. I Gobasiowa, chociaż samotnie posadzona, dla odróżnienia, też się trzyma dzielnie.
Zresztą możesz przyjechać na żywo oglądać, ale to też wiesz


Drzewiaste już takie były (powyżej moich kolan).. są całe zeszklone


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 12:26, 11 maj 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Kawa napisał(a)
o kurcze Ania
ale ci trafiło roślin....mssakra jakaś

przykro mi


Mi też.... głowy sobie nie urwę, ale ponarzekać muszę Bo jak się nie wnerwiać??? Ani listeczka nie widać, gałązki suche się łamią.. ten różowy ma liście, żyje.. tyle dobrze..
11.05.2017


i rok wcześniej 11 maja.. i przednie lata też podobnie..


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies