Anna warzywem które w tym roku zaskarbiło sobie moje uczucia to cukinia - mnóstwo rzeczy możesz z niej robić - leczo, faszerowaną, jako warzywne spaghetti, w sałatce z kaszą, łososiem, zupę krem, sosy słodko kwaśne, placuszki, tarta z fetą, pasztety, nadaje się do marynowania nawet na słodko, i na dodatek można mrozić, by potem zupę robić całą zimę... kocham cukinię
Niestety zajmuje dużo miejsca - w tym roku miałam 4 szt na jedną skrzynię - za dużo na raz, bo nie przerabiałam, wyjechaliśmy na urlop i mama mroziła, mam całą zamrażarkę, w przyszłym roku zrobię 2 szt + 1 szt posadzona z 2 tygodniowym opóźnieniem. Zobaczę czy się to zgra z owocowaniem.
Do tego pomidory koktajlowe - u mnie się sprawdził malinowy kapturek - taka odmiana + całe morze bazylii - pesto, sosy, sałatki, nawet babeczki z bazylią i imbirem Rządek sałaty mix + rukola, pycha świeże sałatki
Ogórki na bieżące potrzeby + kiszenie, włoszczyzna, koperek do dipów szczypiorek, seler naciowy na koktajle.... marchewka dla dzieciaków

i masa owoców

Masz trudny wybór na dwie skrzynie.

Ania może to Ci się spodoba - super smacznie, zdrowo, przepisy łatwe + lista zakupowa

buziaki
http://qchenne-inspiracje.pl/gotowe-jadlospisy/

Widzę, że dylematy drzewne w toku dobrze, że zima jest na przemyślenia Ja mam też zagwozdkę, choć u mnie raptem jedno drzewo do wsadzenia Ale, że nie może być to jakiś kolos i do tego coś odpornego, to na chwilę obecną stawiam na świdośliwę.


Co do warzywnika, to tylko się wypowiem jak u mojej mamy - sadziła zawsze szpinak - na wiosnę i na jesien o ile dobrze pamiętam, jarmuż to jeszcze jak sniegi przychodzily to zbierała odporne toto Pomidory koktajlowe to rosły niemal jak chwasty i na potęgę rodziły, a odporne na zarazy, więc też dobry pomysl

A pamiętam jak jakiś czas temu Madżenka dopytywała się o jakieś ciekawe strony zwłaszcza w kotekście warzywnych koktajli - wątek teraz nie pędzi, więc pewnie nie będzie dużo do cofania się, żeby to znaleźć - może to we wrześniu jakoś było?

Polecam strony Jadłonomi, erVegan czy Wegenerat biegowy - nie ma tam moze takiego zestawu jak szukasz z list zakupów ale sa fajne przepisy i na zastępstwa brakując produktów - wszelkie smarowidła, zastępstwa jajek, ser, mlek itp

warzywnik to inny rozdział ogrodniczkowania ...cala zimę masz na czytanie i nauki ...jest duzo wiedzy w necie jak uprawiac warzywa

zacznij od czosnku ...kup na targu polski i podziel na zabki i wsadź w ziemie ...ja to robie zazwyczaj w styczniu ...przed mrozami ...potem sie o nim zapomina i jak zaczyna schnąć czerwiec ...to myslisz o wykopaniu go ...zazwyczaj w lipcu ...głeboko schodzi dlatego trzeba go na czas wykopac ...bo potem bedziesz doły głębokie kopać żeby go znaleźć

rzodkiewka najmniej wymagajaca ...siejesz ..bardzo rzadko!!! marzec/kwiecień/maj /przewa / i po 15 sierpnia /wrzesień generalnie co 2-3 tygodnie najmniej problemów z nia jest szybko wschodzi szybko dojrzewa ...ale to roślina krótkiego dnia i musi miec wilgoć zeby nie była łykowata

o innych warzywach poczytasz w necie ...to nie jest trudne ...alepracochłonne i wymaga systematyczności ...pomidory sa najtrudniejsze ale to tez nic skomplikowanego ale pracochłonne najbardziej ze wszystkich warzyw

jadłonomia to moja ulubiona strona )) akurat chipsy z jarmuzu mi nie przypadły do gustu ))

choc lubie najbardziej chyba ta kobitke https://deliciouslyella.com

i ta tez jest dośc ciekawa https://minimalistbaker.com

jest tez http://ervegan.com

i http://www.truetastehunters.com



PS. jak wchodzę do sklepu to do stoiska mięsnego i nabiału czasem nie zdaże dojść i muszę się wracać po jakiś ser czy kawałek mięsa - bo to jadam od swieta raz na tydzień czasem dwa )


zimy ci braknie zeby to ogarnąc i wybrac dla siebie najsmaczniejsze opcje

Rzodkiewkę prosto do ziemi, tak jak Justyna napisała.
Fasolkę kup karłową, wtedy nie trzeba żadnych tyczek, masz takie małe krzaczki.
Cukinię też w maju już po przyzmrozkach prosto do ziemi i tyle

Edit: fajne te gołąbki, chyba zrobię, jarmużu sporo mam w warzywniaku.