Dokładnie Ania,olej zasady,ale bez przesady,bo zawsze bedziesz niezadowolona,sadz tak jak czujesz,ja się nie trzymam żadnych zasad,poza dwoma,a mianowicie nie sadzić pojedynczych sztuk rosli i nie kupować wszystkiego co się mi spodoba.Nie chce na siłę kopiować ogrodowiska.Mam wrazenie,że jak powstał pierwszy wątek byłaś chyba bardziej minimalistka

O matko! mam ochotę rwać włosy z głowy
Czyli te pasy cisowe zostały wyautowane?

W zasadzie to nie jest zły pomysł, tylko nie wiem, czy w praktyce wyjdzie.
Trzeba wziąć pod uwagę nie tylko proporcje tej rabaty, ale też okna. Pamiętam, że w zeszłym roku strasznie się nad tym biedziłam, jak myślałam nad zrobieniem schodów

No i nie mam przekonania, czy zamiana dużej różanki na dużą bylinówkę jakoś znacząco poprawi Twój komfort projektowania

Aniu, u Ciebie planowanie na całego Widzę zmiany Właśnie, dlaczego tych pasów nie chcesz?
I czy nie fajnie byłoby poprowadzić rozchodniki z rozplenicami po całości, zamiast bylinówki? Ewentualnie dodając w stronę okien lawendę, coraz więcej lawendy? Jakoś tak bardziej jednorodnie poprowadzić tą rabatę?...

Matko! co tu się wyrabia! jakies złote tójkaty, zasady...nic nie rozumiem jak Ty się Ania w tym odnajdujesz? Podziwiam i trzymam kciuki za bylinówke .Chetnie potem coś zgapię

jezu Ewa ... bardzo fajny pomysł ! ale nie na ten rok, nie kupie kolejnych rozplenic dopoki nie sprawdze czy te mi przezimują w tych palisadach. już w tamtym roku starciłam kilka w innym miejscu a nie chce co roku kupować roslin w te same miejsca..
a czemu jeszcze lawenda do tego?zeby kolor był?
tylko kurcze gdzie ja te wszystkie byliny upcham... czuję że zaczyna się abecadło

Zaraz zaraz.
A w zasadzie to czemu te pasy wyautowane? Bo cisy chorują?

To w takim razie te buksy daj, ale trzymaj się tych pasów.

Jestem przekonana, że dużo łatwiej będzie Ci posadzić róże i byliny pomiędzy tymi pasami niż w tych dużych kwadratach.

To nie jest to samo - topografia to znaczy ukształtowanie terenu, a typografia - ogólnie rzecz biorąc - wszystko co ma związek z literami: rodzaj czcionki, wielkość, usytuowanie na stronie, kolor itd.

Tak chiałam ci oddać ale już nic nie pisałaś, ze chcesz więc nie nie narzucałam P
Poszły na wymianę i to już ostatni raz kiedy się z kimś wymieniałam no sorry ja cały wagon roślin paczka prawie 10 kg a w zamian dostaje jakieś nikłe coś a paczka nie wiem czy kilogram ważyła :/ nie będę pisać kto to był, ale mega się zawiodłam bo to już drugi raz jak wyszłam na tej wymianie bardzo niekorzystnie......
Ja zawsze do wszystkiego podchodzę bardzo poważnie..... a tu widać na tym przykładzie jacy ludzie są :/

Jeszcze ci napisze co ostatnio odjebał.... ( nie da sie tego inaczej nazwać )
Kupiłam sadzonki bukszpanów na obwódkę - kupione były w niedziele i z racji braku czasu spędziły tydzień w wiadrze z wodą oczywiście mądra ja zamiast je rozwiązać żeby miały przewie to siedziały wszystkie 50 sadzonek ściśnięte w wiadrze - przychodzi do sadzenia po tygodniu i rozwiązuje a tu co pleśń! Jaka byłam zła na siebie to masakra :/ posadziłam obrałam ze spleśniałych listków od razu oprysk na szczęście miałam w domu i mam nadzieje że jakoś to będzie póki co rosną moją nowe przyrosty, ale tak odwalić ze zdrowych bukszpanów porażka.