Asiu dziękuję
Olu miałem mieć Gracki, ale coś innego się napatoczyło, a chciałem coś zwiewnego, Gracilimusy jeżeli nie miały by kwitnąć, a gdyby miały to... uf kilka typów by było
Anula z hortensji tak pół na pół bo limki strasznie mi obmroziło i dalej nie kwotną, u siostry też pogrom wiosną, ale Miski i VF mnie zaskoczyły
Kasiu diagnoza jest nie ma żadnego podejrzanego gryzonia, pisałem o tym wiosną. Ogłodek jabłkóweczek czy jakoś tak, najprościej kornik zeżarł mi drzewo.
Jolu niestety u mnie drzewa zaatakowane przez kornika... nie są do odratowania te dwa egzemplarze, onie się całe skurczyły bo woda nie krąży. Niestety są na straty
Kamilo no strasznie mi szkoda

Niestety brak nawożenia na bylinowej widać z bliska
Gosiu jak wymieniać to tylko wszystkie, ale gdzie ja znowu znajde takie fajne równe egzemplarze i te koszty znowu, a jak to badziewie znów się pojawi?
Sąsiad zazwyczaj przycinał Pissardi, ale ja nie wiem czy bym teraz ciął.
Z nawożeniem to zapomniałem by coś zapodać bylinom na początku sierpnia, a teraz już za późno.