Witam się u Ciebie. Przeczytałam wątek, ogromna zmiana zaszła u Ciebie przez ten rok. Gratuluję .

Ja też mam urodziny w kwietniu i w tym roku dostałam obornik. To był najlepszy prezent od lat.

Wczoraj wsadzając trawy znalazłam larwę opuchlaka. Obrzydlistwo. Tylko teraz się zastanawiam skąd ona tam. Przekopoałam wkoło i tylko ta jedna tam była. A dodałam kompustu w dołek. Czy mogłam ją przynieść z kompostu? Ech życie.

Z innych nowości. Na starej róży od lat szaleją skoczki. Postanowiłam ich się w tym roku pozbyć i zawalczyłam decisem. A one co? Przeniosły się na rabatę dalej na 3 kolejne róże. I tak sobie latam i pryskam po wszystkich teraz. Zawalczyłam też z plamistością, zobaczymy tylko latem czy efektywnie.

Czy któraś z Was kupowałam kredę malarską stacjonarnie?

W kompoście ponoć często są larwy baaaardzo podobne do opuchlakowych, ale są dobre - nazwa się kruszczyca . Może to było to?


A kredy mam w nadmiarze - mogę się podzielić

Wszystkiego najlepszego! Czy w prezentach dostrzegłam skalnicę Arendsa, takie różowe kwiatki? Czaję się na nią już drugi sezon.
Pewnie wiesz czego Ci w ogrodzie najbardziej zazdroszczę. No oczywiście, magnolii! Jest bajeczna!

No i front, teraz

W nogi trzmielin dałabym trawki. Ostatnio molinie mam na liście- są super.

Magnolia cudowna