Ja również skusiłam się na klona Orange Dream z B. O dziwo, nawet miałam dla niego idealne miejsce.
Rododendrony przesadzałam miesiąc temu, źle im było w poprzednim miejscu co widać po liściach. Dostały papu w dołek, jeszcze dorzucę im igieł z lasu.
A tu działam dalej. Rabatę zachodnią różano-bylinowo-trawową będę wydłużać, zgodnie z zeszłoroczny planem. Przyniosłam dobroci do wymieszania, jeszcze drugie tyle doniosę.
Pod wiśniami zamiast chwastowiska będzie hostowisko. Podzieliłam hosty, które już mam i dokupiłam guacamole.
Wczoraj oczyściłam teren pod jałowcem chińskim i magnolią, wsadziłam żurawki i carex ice dance, teraz wygląda tak.
lewa i prawa strona, wschód, wystawa południowa.
Po lewej hortensje bukietowe, carex bronze form, rododendrony.
Muszę skomentować. Wybacz. Ale to dla dobra twojego i twoich roslin.
Mając cały pas dla rodków lepiej by było abyś całą tą rabatę przygotowała pod rodki, czyli część ziemi zastąpiła ściółką z liści, igliwia, obornika końskiego, kory, z dodatkiem siarki. Dużo tych dobroci trzeba, bo musi powstać podłoże/ściółka dla rodków.
Posadzone tylko w maleńkich dołkach mają marne szanse. Zerknij w choroby różaneczników - ostatnie 2-3 dni rozmawiam o tym z Mirelką.
Widzę też za mało miejsca dla Orange Dream. To spory klonik. Tam będzie za mało miejsca, a przecież musisz mieć dojście do tuj, by je czyścić z suchego w środku.
Jak szeroka jest ta rabata?
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Dziekuje za rady klona wiec przesadze a druga strone podloze przygotowalam rok temu tak jak napisalas, musze tylko dorzucic dobroci z lasu. Dolek to byl skrot myslowy. Rabata jest waska, ma ok 1m, dlatego sa pojedynczo rosliny ale w pasie o dlugosci 8m. Rodki slabo wygladaja, bo.ostatni rok spedzily w miejscu dla nich nie przygotowanym i ten najciemniejszy mial bryle torfu wokol korzeni. Naprawiam bledy za twoja rada
Oki, pisałam, bo na zdjęciach ziemia wygląda na dziwny piach. Ale zdjęcia przekłamuja i doskonale wiemy o tym. Koniecznie wyściółkuj - igliwie i resztki liści dębowych mozna jeszcze znaleźć. Zmieszaj to z niewielką ilością kory. Ściółka/mulcz ograniczą parowanie i pomogą utrzymać stałą wilgotność w glebie.
Klona ostrożnie przesadź w dogodniejsze miejsce. Przemyśl je tylko, bo klony bardzo źle znoszą przesadzanie. Zazwyczaj nie znoszą i padają;-(
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)