To teraz rozumiem, a pomyślałam ,ze u minie jakieś anomalie. Chociaż mam z nimi problem. Kwitły tylko przy zakupie. W kolejnym roku nic. Później doczytałam się, że te hortensje trzeba okrywać na zimę bo kwitną na dwuletnich pędach. Tej zimy je okryłam ( 2 szt) ale dopiero w grudniu jak szły mrozy. Teraz czekam na skutki, może będą miały kwiaty.
A ja myślałam, że piszesz o różach . Hortensje kwitną jeżeli im pąków nie przymrozi. Także to kwestia pogody. Te są w jednym miejscu na nie przyszykowanym od dwóch lat. Rok temu nie wszystkie mi kwitły.
Ja też dzisiaj gjojówkę z pokrzyw nastawiłam i nawet wiem po co mi ona . Z mleczy i skrzypu też mogłabym nastawić bo rosną u mnie na potęgę ale nie wiem co mogłabym z tym zrobić. Poratuj koleżankę radą . Pliiiissss . A i co to jest OW i HT?