Nie wiem Tomku, czy Hania Ci pisała o zlocie w Twoich okolicach, mamy zamiar zahaczyć o Twoje hosty hehe Może wpiszesz się na listę na zlot?

https://www.ogrodowisko.pl/watek/1424-spotkanie-dolny-slask

Mam jeszcze jedną propozycję na założenie własnego wątku np. Moje hosty albo Mój hostowy ogrodek

Mógłbyś pokazywać hostę i jej nazwę, byłoby nam bardzo miło podziwiać i uczyć się
Tutaj się zakłada wątek, proszęęęę

Piszesz tytuł i dalej idzie https://www.ogrodowisko.pl/watek/new?forum_id=3

No Fransen bardzo szybko odpowiedział.... i dzisiaj wysyła hosty ,które mi sie nie spodobały.tłumaczył sie ...nawałem pracy.
"......I am sorry to read that you are very disappointed with the quality of our plants. We will replace the Serendipity Singer and Fireworks and will sent them tomorrow...."

Wow! To jednak bardzo mi się podoba. I faktycznie może tak być, że nie miał czasu przypilnować, a jakiś pracownik wsadził co mu pod rękę wpadło. Błądzić jest rzeczą ludzką, ale ja bardzo lubię gdy ludzie się do błędów przyznają i starają się je naprawić. No to teraz ciekawe jakie będą te nowe sadzonki. Oczywiście dasz znać?!
p.s.
bardzo popieram pomysł Szefowej w sprawie wątku hostowego. Nic nie zastąpi wiedzy i doświadczenia prawdziwych miłośników, czy to host czy żurawek czy róż czy czegokolwiek.

Pomocy! Coś mi nowe hosty zaczęło podgryzać. I to wybredne jakieś, bo tylko jasne części i nie w całości tylko wierzchnią warstwę, także zostaje taka prawie przezroczysta błonka. Może ktoś wie co to?

Jezeli pozostaje ci przezroczysta błonka , to napewno nic nie podgryza.Jezeli Twoje hosty maja południowa wystawe , to moga to być oparzenia słoneczne, a jezeli miałaś ostatnio pochmurną i deszczowa pogodę, to moze to być choroba grzybowa.Akurat biało wybarwine czesci lisci sa na to najbardziej narażone.Spróbuj opryskać Amistarem /jest to bardzo dobry ,a jednocześnie uniewarsalny środek grzybobójczy o działaniu układowym, nadaje się takze do zapobiegania chorobom grzybowym min. na pomidorze/

No cos takiego! Żeby tak zaraz grzyba złapały?! Bo wystawa jest akurat północna i słońce dochodzi dopiero ok. 17.00, a tego słońca to ostatnio było co kot napłakał! Czyli grzyb raczej, bo padało sporo, a nawet więcej niż sporo. No to polecę tego Amistara szukać tylko czy ja go tu dostanę? Wielkie dzięki Recento.
A tak przy okazji - 9 czerwca wybieram się z kolei do Jana vd Top. Tym razem po żurawki, bo to chyba jedyne miejsce, gdzie jest szansa na odmianę, której szukam. ALe pewnie nie oprę się jakiejś hoście też. No i porobię zdjęcia i będę miałą okazję przekonac się naocznie jakie są te sadzonki z bliska. Już zapraszam na relację

Ale masz fajnie ,ze tak blisko nich mieszkasz.Jak spodobała sie Tobie Ben Vernoji to napewno nie wyjedziesz od JvT bez Autum Frost,Justine czy Orange Star.....i wielu ,wielu innych.A moze skusisz na miniaturki...??"myszki" naprawdę sa śliczne ,a z uwagi na bardzo grube liscie" opieraja " się slimakom.A tymi plamkami to sie za bardzo nie przejmuj, te z białymi lisci po prostu tak mają...No i oczywiscie czekam na relację.

Pewnie na coś się skuszę, ale musze uważać, bo na razie mam ogród w budowie i nie mam za bardzo już miejsca na nowe okazy. Musze doprowadzić do porządku kolejny fragment i wtedy pewnie poszaleję. Ale z jedną jakąś pewnie wyłowię. Myszki są cudne i ja najbardziej lubię właśnie te z grubymi liśćmi więc kto wie...
A tymi moimi to się jednak martwię, bo to je dość szpeci. Pryskać po liściach czy tylko ziemię?

Tylko liscie.