masz rację .....i dziękuję za komplementy
do serbów z tarasu mam ok 20 metrów -tak mniej więcej.... -musiałabym zmierzyć ....
a cała działka 10 ar -więc raczej mała
No to witaj w klubie z drzewami, u mnie kilka sztuk i są mojej wielkości no powiem Ci,ze dziwne,że jak mają jedzenie nie przylatują...z moich obserwacji wynika,że psa to one się nie boją, nie raz w kojcu wygrzebują z miski jedzenie, a pies nawet głowy nie podniesie może im złe smakołyki serwujesz ale nie ma tego złego przynajmniej parapetów z g...nie musisz myć coś dzisiaj gowniane tematy mamy haha.
A ja Wam powiem, że ja "ptaszków" mam już dosyć...
Od kilku lat pchają mi się pod podbitkę, dachówki, obicia balkonu z blachy, wyszarpują styropian i robią sobie gniazda, potem tam przychodzi i grasuje kuna, która wyjada im jajka....mam wszystko obsrane (za przeproszeniem), na balkony nie wychodzę od lat, prania czy pościeli nie wietrzę, bo same kupy, pełno piór...mam dość.
może faktycznie żarcie do kitu .....
.g....tematy -cóż ...życie
kilka dni temu dałam puste badyle do wazonu ,a dziś są takie
dokupiłam jeszcze matę wiklinową ,bo mi zabrakło i z córą przyczepiłyśmy na całą długość płotu
a od poniedziałku biorę się za cięcie i ten bajzel
dziś prawie cały dzień spędziłam w ogrodzie ,wszystko powoli budzi się do życia ,ale straty też chyba będą
i jeszcze klucz-chyba żurawi- złapałam (fotka telefonem ,więc słabo widać ,ale fajnie się darły w locie
Jak patrzę na Wasze zdjęcia odnoszę wrażenie,że u mnie ta wiosna jakoś w tyle jest póki co jedyne zwiastuny to wystające z ziemi na ok 1 cm kiełki tulipanów i ledwo, ledwo wystające krokusy
w czwartek ....w poniedziałek muszę płyty zakupić ,a w czwartek mają być -mam nadzieję ,że pogoda dopisze.....
tulipany moje też zaczynają wschodzić ...ale jakoś ich mało ....
i wiesz Ewuś -postanowiłam warzywnika nie ruszać -przemyślałam ten temat i jednak najwięcej słońca jest na dole tam ,gdzie jest ..... ....może jutro coś porysuję znowu hihi