ja daję tylko chlor- w tabletkach sobie pływa -i mam filtr piaskowy ,który rewelacyjnie filtruje wodę pomiary robię co 2-4 dni i jak narazie nic innego nie daję
co kilka dni dolewam świeżej wody i tyle
jak dzieciaki lubią ,to trzeba się poświęcić
ja porobiłam kompoty ze śliwek i truskawek -ale nie dużo -tak ,żeby na niedzielne obiadki było
a z ogórkami przesadziłam -nie wiem ,czy tyle zjemy
lubię mieć w spiżarce przetwory niekoniecznie lubię je robić ,ale mieć lubię hihi
nie robię dużo ......chociaż z ogórkami przesadziłam ......jeszcze mam w planie zrobić soki z pomidorów tylko
właśnie jakoś bez umiaru ich zakupiłam pewnie jeden worek by starczył ,a tak ,to kupę roboty miałam -ciekawe ,czy będą dobre i czy się nie zepsują ....
ale jak zawsze mądry Polak po szkodzie
gorąco strasznie dziś .......chciałam wyjść plewić ,ale się nie da ,a wieczorem komary tną jak wściekłe
roboty trochę z tym jest ,ale w zimie fajnie sięgnąć po swoje pod warunkiem ,że się nie zepsują
zamroziłam tylko truskawki .....miałam borówki ,ale urosło niewiele -tylko do zjedzenia prosto z krzaka
trochę sierpniowych fotek
moja jedyna różyczka ,która jest ładna nazwy nie pamiętam oczywiście