Żyjesz po tych upałach? Podobno ciut ma się ochłodzić końcem tygodnia. Czytam, że z cisami coraz gorzej Żal by było wywalać, ale czytam też, że walczysz o nie. Mam nadzieję, że odbiją jednak.
Aga ....te przy placyku dokupywałam oddzielnie- dużo pózniej niż pozostałe .....ewidentnie szlag je trafia .....będę musiała wymienić ok 7-8 szt niestety
a w dodatku po wczorajszej nawałnicy z gradem większość kwiatów w wiśniowej zniszczona -dziś powycinałam trochę ,bo nie mogłam patrzeć na takie lichoty potargane,poniszczone .....
widziałam u Ciebie polowanie na ćmy .....strasznie dużo ich wyłapałaś - swoje buksy tylko opryskiwałam ,na razie żyją ,ale są marne
kilka fotek na pamiątkę z przed kilku dni zostawiam
z wiśniowej
na wiśniowej- energia tylko na pamiątkowych fotkach dziś większość kwiatów wycięłam -po nawałnicy z gradem niewiele ładnego zostało .....jak uporządkuję do końca ,to cyknę fotkę jak pusto się zrobiło ....
na pamiątkę dzień przed nawałnicą