Madzia współczuję strat, przykre to bardzo człowiek chodzi, dmucha, chucha a tu jedna chwila i nie ma.
Na szczęście rośliny mają to do siebie, że odrosną i w przyszłym roku będą znowu oczy cieszyć.
Limkowa z trawami cudna.
Pozdrawiam cieplutko i myziam psiurkę za uszkiem )
Madziu bardzo rowniez wspolczuje strat ale tak z drugiej strony o tyle dobrze ze pod koniec sezonu zaraz i tak wszystko do wyciecia troche juz nacieszylismy oczy ale jednak oby juz nigdy tak nie bylo buziaki tobie i duzo zdrowka mamusi
Halo prze Pani co tu taka cisza? Gdzie nie wejdę wpisy od Ciebie, a swój wątek to się zaniedbuje oj nie ładnie, mam nadzieję,że się szybko na zdjęcia doczekam
Madziu, odwiedziłam twój ogród i co słyszę, grad? Szkoda bardzo strat. Ale pocieszające jest to, że już jesień i za chwilę i tak byliny byłyby wycięte.
Mam Madziu pytanie, czy u Ciebie stipa też bardzo się rozsiała?
Czy rozplenica Hameln też rozsiewa się?
Bo u mnie ostnica rozsiała się bardzo, za bardzo ale rozplenica Hameln chyba nie. Albo nie widzę siewek.
Pozdrawiam serdecznie.
Madziu, z hortensji długo białych to u mnie Silver Dollar trzyma jeszcze biel i Phantom też. Ale bardziej Silver Dollar. Już Tardiva taka trochę brudniejsza się robi. Limelihgty masz to wiesz, że są piękne. Dla mnie z wszystkich hortensji są najpiękniejsze.
Pozdrawiam .
Monisia ten czas tak szybko ucieka .....wchodzę wieczorkiem nadrabiam zaległości ,a zanim dotrę do końca ulubionych ogrodów to padam i u siebie wątek zaniedbuję .....
trawiszcza uwielbiam i na hortkowej przedszkolaków z ice dance narobiłam -będę eksmitować frosted curl,ale to na wiosnę chyba
zostaną ML ,które pożarły limki ,jeszcze nie wiem co z brązowymi .....hmmmm .....to i tak na przyszły sezon zostawiam ....teraz już mi się nie chce i nie mam czasu zbyt wiele na ogród
Buziaki
limkowa limki pożarte
Paulinko dziękuję ,że wybaczasz
mordeczkę uwielbiam ,chociaż rozpieszczona jak dziadowski bicz
porosło wszystko masakrycznie ,ale szkody też są -powyżerane buksy ,wiąz też ma liście podziurawione .....cóż ,nie uniknie się plag ....
Buziaki i przeprosinki ,że się nie odzywam zbyt często ......
u Ciebie to nie nadążam kobieto tyle się dzieje ,mostki ,rowy ,liny .....normalnie nie mogę wyjść z podziwu ,tyle się u Was dzieje
daj mi trochę swojego powera ,bo mój zdechł .....buksy dziś odkurzałam z suchego dziadostwa w środku .....spryskałam ponownie tym razem mospilanem ,bo spintor mi się skończył ....
nie znalazłam żadnej ćmy .....dopóki nie doszłam do skalniaka ,a tam jeden cały buksik w gąsiennicach zlałam mospilanem ,a w poniedziałek kupię spintor -ale i tak już po nim .....zeżarty
parę wrześniowych widoczków zostawiam
)
co tu taka cisza? Gdzie nie wejdę wpisy od Ciebie, a swój wątek to się zaniedbuje 
Ale pocieszające jest to, że już jesień i za chwilę i tak byliny byłyby wycięte.
