Iwonka ... ja już nie mogę się doczekać ,kiedy do mnie przyjedziecie
Niedzielę odpoczęłam ,a dziś styrałam się od nowa ...ech ...nie umiem dozować sobie pracy ….a niby tak wiele nie zrobiłam -tylko ten upał dał mi w kość
wybrałam do końca kamyczki i posadziłam miskanty -raptem 4 sztuki dzieliłam na pół ,a jestem wymordowana jak koń
i co do borda -to najbardziej mi na bukach pasuje -uwielbiam te buczki
a berberysy niech sobie rosną na przedpłociu
Sylwuś odsypuję kamyczki ,wykopuję roślinę ,wsypuję ziemię z kompostownika i zasypuję spowrotem kamyczkami a nie widać ,bo busz jest i pomimo ,że wiele ubyło ,to w ogóle nie widać ,że zabrane
jeszcze kilka roślinek dostanie eksmisję -serb do serbów i mały dąb -nie wiem jeszcze gdzie ….
Monika poszaleję …..hmmm być może -ale jak na razie wykorzystuję wszystko co mam rozrasta się wszystko w szalonym tempie i jak na razie nic nie dokupuję -chociaż chciejstwa mam
tu rosadziłam chyba na 6 sadzonek firletkę -ale przez ten upał zwiędła ….jak się nie podniesie do jutra ,to pewnie nic z niej nie będzie
frosted curlsy -musze powycinać to co suche
Kasiu za chwilkę mój napęd padnie w upale nic nie będę robić -po dzisiejszym dniu padam na pysk -a za wiele nie zrobiłam ….
nie dogodzi człowiekowi leje zle ,upał też zle
a psica zadowolana najbardziej ….a najważniejsze ,że wszelkie potrzeby chodzi na drugą działkę załatwiać ….może w końcu trawnik w tej części ogrodu będzie lepszy
niestety już dziś nie poodpowiadam więcej ...idę spać ,bo o 5 pobudka -zdjęcia wgrywają się bardzo wolno ….jutro wieczorkiem poodpowiadam ,a z pracy... mam nadzieję chociaż troszkę ponadrabiam u Was Dobrej nocki
Madzia dzieje się u Ciebie, że hej widzę, że już sadzisz na działeczce obok i że ogrodzenie już jest, psinka na pewno zadowolona, bo więcej przestrzeni ma buziaczki