Czyli: trzy hakone, kulka cisowa, zawilce jesienne gdzieś pomiędzy, bo wysokie, na wiosnę serduszka, przylaszczki i zawilce wiosenne - rosną u mnie naturalnie, przesadzę sobie
Nad powojnikiem jeszcze się zastanowię, bo szukałam drobnego, cieniolubnego i nie znalazłam. Ten Sweet Summer Love lubi słońce, niestety. Tam chyba za mało. Tylko późne popołudniowe, dom sporo zasłania.
A skoro się rozkręciłyście

, to tzw. tył, jeszcze nie ruszany. Rosną tam tylko choiny kanadyjskie, małe sadzonki z zeszłego roku, w tym trochę podrosły, coś można zacząć myśleć, co przed nimi. Kilka zastanych leśnych jałowców, których żal mi się było pozbyć i dwie młode leszczyny do autu

Fotki poglądowe, od lewej. Widok z tarasu: