Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Tajemniczy Ogród

Tajemniczy Ogród

Brzozowadzie... 15:30, 20 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Wstałam i cyknęłam - teraz też wisi. Więc rośliny prawie wszystkie nie mają tam szans na przeżycie. Jest intensywnie eksploatowany. Dlatego biorę się za tył.
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 15:33, 20 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
sylwia_slomczewska napisał(a)

U mnie jesienne astry mam w pełnym słońcu i w pełnym cieniu , dają radę tu i tu.
Dokładnie o ten paseczek przy tarasie mi chodziło, tak się tam skupiłam, że się pogubiłamDobrze, że mimo wszystko na coś się przydałam

No, za orliki dzięki! Człowiek ma zaćmienie, a one takie ładne są i pasują i do hakone i do paproci. Bo wiecie, jak jest ze mną, naplanuję, głowę nazawracam, a potem pojadę i kupię impulsywnie Ale wszystkie rady są bezcenne. Wytyczają kierunek działań
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 15:35, 20 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Anda napisał(a)
Agato, a ile miejsca masz pod choinami? Czy tam jest półcień?

Ewo, miejsca narazie mało, ale mogę poszerzyć, ile trzeba. Narazie to wąski wydzielony pas pod płotem, żeby na szybko można było posadzić choiny. Tak około 1,5m. Ale mogę drugie tyle poszerzyć. Dobrze, że tego M nie czyta. Broni trawnika jak niepodległości
Tam miejsce zdecydowanie półcieniste, drzewami, potem ogrodzeniem. Ale położone nawoadnianie, więc o tyle łatwiej.
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 15:38, 20 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Anda napisał(a)
Znalazłam Clematis viticella Hågelby White, znosi cień i nie jest zbyt wielki.
Ewo, takiego szukałam, ale niestety tego nie mogę znaleźć na polskich stronach.
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Anda 15:51, 20 sie 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Wiesz, tak się zastanawiam nad tym miejscem z chionami, bo one aż takie małe nie rosną i trzeba je też ciąć, żeby był z nich ładny żywopłot. Miejsce na dojście do cięcia być musi. Nawet jeśli poszerzyć rabatę o 1,5m to krzewy raczej odpadają, bo je też trzeba ciąć i potrzebują miejsca. W takim razie pozostają chyba jedynie byliny. Mogłabyś ten żywopłot wyeksponować sadząc byliny płożaste, czyli takie niziutkie, po których też mogłabyś chodzić. Tylko nie wiem, czy to jest to? Takie moje przemyślenia na początek
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
paulina_ns 16:19, 20 sie 2018


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Ale u Ciebie szybko wszystko się dzieje, cofam się kilka wpisów wstecz planowanie, kilka wpisów bliżej już rabata zaplanowana no ale nie dziwię się z taką pomocą, szybko i sprawnie wszystko idzie Agatko ile lat mają Twoje brzozy? Bo nie wiem,czy dożyję jak moje takie będą i da się na nich zawiesić taki hamaczek , pewnie i dożyję, ale czy dam radę wspiąć się na niego .
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
Brzozowadzie... 16:24, 20 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Anda napisał(a)
Wiesz, tak się zastanawiam nad tym miejscem z chionami, bo one aż takie małe nie rosną i trzeba je też ciąć, żeby był z nich ładny żywopłot. Miejsce na dojście do cięcia być musi. Nawet jeśli poszerzyć rabatę o 1,5m to krzewy raczej odpadają, bo je też trzeba ciąć i potrzebują miejsca. W takim razie pozostają chyba jedynie byliny. Mogłabyś ten żywopłot wyeksponować sadząc byliny płożaste, czyli takie niziutkie, po których też mogłabyś chodzić. Tylko nie wiem, czy to jest to? Takie moje przemyślenia na początek

Ewo, myślałam, zeby je podsadzić dereniami, ale za duże jednak na to miejsce i trochę zbyt krzykliwe w odbiorze. To jest pierwszy widok z tarasu. Potem myślałam o jakiś opadających trawach ale mam obawy, czy będą widoczne na tym zielonym choinowym tle. Wydaje mi się, że przydałoby się tam jakieś rozjaśniające piętro liściaste, a pod nim jakieś cieniolubne kwaty typu boziszki, zawilce, orliki. Ogólnie ta wodzę, mam problem tylko właśnie z tym pśrednim piętrem. Zastanawiam się też, ile miejsca docelowo będą potrzebowały choiny, żeby nie pochłonęły mniejszych roślin przed sobą.
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 16:27, 20 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
paulina_ns napisał(a)
Ale u Ciebie szybko wszystko się dzieje, cofam się kilka wpisów wstecz planowanie, kilka wpisów bliżej już rabata zaplanowana no ale nie dziwię się z taką pomocą, szybko i sprawnie wszystko idzie Agatko ile lat mają Twoje brzozy? Bo nie wiem,czy dożyję jak moje takie będą i da się na nich zawiesić taki hamaczek , pewnie i dożyję, ale czy dam radę wspiąć się na niego .

Bo to projekt na mikro rabatkę i na dodatek doświadczone Dziewczyny życzliwie pomagają, więc poszłooo
A co do brzóz, to nie mam pojęcia. Mieszkam tu siódmy rok i gdy kupowałam tą działkę, już były podobne. Ale mam jedną młodą, co w trzy lata potroiła wysokość, więc Twoja nadzieja na hamaczek jest realna
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
paulina_ns 16:34, 20 sie 2018


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Brzozowadziewczyna napisał(a)

Bo to projekt na mikro rabatkę i na dodatek doświadczone Dziewczyny życzliwie pomagają, więc poszłooo
A co do brzóz, to nie mam pojęcia. Mieszkam tu siódmy rok i gdy kupowałam tą działkę, już były podobne. Ale mam jedną młodą, co w trzy lata potroiła wysokość, więc Twoja nadzieja na hamaczek jest realna


Czasem i z takimi mikro rabatkami jest problem Hakuro strzał w 10, śliczna jest ta trawa, sama myślę gdzie ją wcisnąć jeszcze u siebie A co do brzóz no ja właśnie mam 2 jedną zwykłą z lasu, drugą doorenbos i u mnie właśnie 3 rok i owszem korona im urosła, ale pień to one mają anorektyczny
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
Anda 16:35, 20 sie 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Agatko, a ja jeszcze wrócę do rabatki z MW. Sylwia poleciła orliki, które są przepiękne i też je uwielbiam, ale mają jedno ale. Po kwitnieniu trzeba im przyciąć liście, bo robią się brzydkie. One potem odrastają, ale najpierw będzie dziura. Ta rabata jest mała. Liście anemonów wiosennych po kwitnieniu zanikają, liście przylaszczek robią się brązowe (przynajmniej u mnie). Przez pewien czas będzie widać tylko hakone i cisa (no i różę). Za to liście zawilców jesiennych piękne są od wiosny do jesieni. Znów takie moje przemyślenia
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies