Uwielbiam te narcyzy! Hosty jakie już wielkie. U mnie większość jeszcze w rulonikach.
Następnym razem daj znać wcześniej, że się wybierasz na wojenne szlaki.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Uwielbiam te narcyzy! Hosty jakie już wielkie. U mnie większość jeszcze w rulonikach.
Następnym razem daj znać wcześniej, że się wybierasz na wojenne szlaki.

To narcyzy, które rosły w ogródku przy domu mojej babci..Dlatego je mam.
Dam znać na pewno. Bywam tam regularnie ze dwa razy w roku

No, psze pani, uprasza się o więcej takich spacerków z aparatem

Zdecydowanie się uprasza!
Uroczy masz ten ogródek!

No wreszcie dla odmiany "zachwyt", a nie "to źle, tamto brzydkie"
Zachwyt w pełni uzasadniony

wiklasia napisał(a)

No, psze pani, uprasza się o więcej takich spacerków z aparatem

A, Stasio dziś napstrykał, coś wybiorę

makadamia napisał(a)

Zdecydowanie się uprasza!
Uroczy masz ten ogródek!

Wiosna przykryła niedoróbki

Makusia napisał(a)

No wreszcie dla odmiany "zachwyt", a nie "to źle, tamto brzydkie"
Zachwyt w pełni uzasadniony

Makusiu, ale mnie wiosna zachwyca, nie ogród Ale gdzieniegdzie jest już ładnie Już w niektórych miejscach podchodzę o tak sobie, z pewną nonszalancją, robię dołek i dosadzam roślinkę haha Reszta słabo, wkurza mnie jeszcze front pod sosnami, ale nie chcę go ruszać, dopóki nie przywiozę od Kwartecika kalin, co to czekają na mnie u Niej Jak będę już miała roślinki, to zaczynam. Południowa też nadal bez drzewka, nie mogę się zdecydować, czy coś zielonego, czy jednak powinnam w górnym piętrze pozostać przy bordzie i nie cyknąć tam jakiegoś np kolumnowego buka...

Przyjdzie właściwy moment, to w głowie zapali się lampeczka i cyk - będziesz wiedziała, co ma być.
Cierpliwości

makadamia napisał(a)

Przyjdzie właściwy moment, to w głowie zapali się lampeczka i cyk - będziesz wiedziała, co ma być.
Cierpliwości

Właśnie czekam na tą lampeczkę Coś długo się nie zapala
I jeszcze bożykwiaty na mnie czekają, nie wiem gdzie ich posadzić, a ładne są. Wogóle trochę jeszcze czeka