Dziękuję za zaproszenie do Twojego pięknego ogrodu.
Nie wypada przyjść na pierwszą wizytę z "gołymi rękami" a więc to dla Ciebie.
I jeszcze taki mały drobiazg
Moj cis usycha.
Chyba slonce go spalilo. Juz wiem jaki blad popelnilam: po posadzeniu chcialam go troche uformowac. Dzien byl pochmurny, wiec wydawalo mi sie, ze nie szkodze mu w ten sposob. A teraz zauwazylam, ze przypalilo go dokladnie w tych poprzycinanych miejscach.
Podlewam go obficie rano i wieczorem, ale cos czuje, ze to za malo.
Czekaj Kamcia cierpliwie,cis musi odchorować tę przeprowadzkę,a z cięciem faktycznie mogłaś poczekać,sama zmiana miejsca tak dużej rośliny to ogromy szok dla niej ,a cięcie to drugi.Ja tam trzymam kciuki by przeżył,podlewaj i czekaj,jest nadzieja do póki jest zielony
Kamcia cis to wyzsza szkola jazdy. Bardzo ladny ale ma wymagania jak pisalas rosl w cieniu bo lubi cien, ale moze sie przyzwyczaic do sloneczka trzeba go oslonic troche.
Wysylam cie czesto do sklepu. W obi lub innym ogrodniczym znajdziesz siatke tzw cieniowke jest to zielona siatka z malymi oczkami i nakryj go w porze duzego slonca w dni pochmurne odslon.
Pomyslisz, ze zglupialam ale nie masz wyjscia jak chcesz miec tego cisa.
Cis tani jak barszcz bo byly wlasciciel wiedzisl, ze tylko cena moze zachecic do kupna.
Jeszcze jedno cisa oslabionego imaja sie szkodniki tzw czerwce tarczniki przylepiaja sie do lodyg i wysysaja soki. Sa na to srodki. Sprawdzaj czesto oznaka jest zolkniecie igiel.
Teraz odnosnie bukszpanow. Czego dookola jest tak zolta trawa czy to nie opryski na chwasty.