Glediczje będą za moment świecić.
Moje "tło zapożyczone" za ogrodzeniem też już się zieleni. Nawet orzechy włoskie w tym roku szybciej rozpoczęły wegetację.
Te już kilka lat są u mnie. Są też takie malutkie, chyba ich potomstwo, ale te w przeciwieństwie do swoich rodziców, którzy prawie na mnie nie reagują, sa bardzo płochliwe.
U mnie Funka już im odpuściła, ale na początku ścigała je namiętnie przy okazji taranując byliny.
Właśnie posadziłam na mojej skarpie irgę i ją przeklinam za te chwasty, żeby je wyrwać muszę gałązki irgi z małymi korzonkami podważać i potem one muszą się "zbierać". U mnie irga niby zimozielona ale zimą listki zbrązowiały i teraz wypuszcza nowe. W każdym razie irgi więcej nigdzie nie planuję Twoja irga jest bardzo gęsta, czy Ty ją przycinasz jakoś? Moja taka nie jest.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska