O matulu, jakie "strzyżono, golono". Ale jałowce mega superowo opitoliłaś. Susz z kamieni odkurzaczem zbierasz?
A mnie się wydaje, że eM na bosaczka po tej pergoli śmiga!
Jakiś diabeł we mnie wstąpił teraz Te jałowce jako jedyne strzygę 2 razy w sezonie. W sumie to dzisiaj stwierdziliśmy, że takie wiosenne strzyżenie lepsze, bo nie trzeba tak uważać na palące słońce.
Tak, susz odkurzaczem z kamienia. Łatwiej jest to zbierać z kamienia niż z kory. Z kory grabie z wierzchu grabkami i ręcznie zbieram. Co zostanie z kora mieszam. Też dzisiaj już odpaliłam sprzęcik
Zobaczymy czy cebulowe zawijaski buchną, bo większości to tulipany zeszłoroczne, nie wysadzane. Tylko Queen of night posadzone jesienią. Ale mam nadziej ,że czosnki nie zawiodą.
A tak dzisiaj ochroniłam czosnki przed spadającymi gałęziami ciętych tui.