Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Anitka 07:04, 05 maj 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Weszłam wczoraj na ogrodowisko i zasnęłam Ale byłam zmęczona, bo przez ostatnie dni troszkę popracowałam a to dowody pracy. Dodam, że tylne siedzenia mam złożone. Tego już nie da się przekompostować i przerobić. Kompostuje odpadki z kuchni i co mniejsze z ogrodu. To już czwarty transport w tym roku.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 07:07, 05 maj 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Krakus napisał(a)



Tak to wyglada

tu widac jeszcze troche nie zarosnietej siatki.


Dzięki Dziewczyny za obfocenie bluszczu i rady Teraz tylko Ż przekonać do bluszczu na siatce...on sie przebarwia jesienia?



Jak ustalisz z żona to daj znać. Nie przebarwia się i nie gubi liści, no może tylko część najstarszych odpada.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 07:11, 05 maj 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
agata19762 napisał(a)
Anitko Twojego psa wspominają czasem moje dzieci. Nawet wczoraj Kubuś mnie pytał...czy pojedziemy jeszcze kiedyś do tej Pani z Krk od tego pieska co łapał wodę z węża ? Mamy znowu wizytę 27 28 maj w szpitalu. Chwila nieuwagi i napsocił łobuz

Kiedy będziesz ciąć jeszcze ten bluszcz ? Mam pomysł na niego skoro szybko rośnie i zadarnia. U mnie duże przestrzenie do plewienia
Mogłabym coś w zamian przygotować



O to zapraszam jak będziecie mieć troszkę wolnego czasu.

W sumie to psiak nie psoci za wiele, ale czasami mu się zdarza, szczególnie jeśli o wodę chodzi.
Wydałam właśnie całe wiadro sąsiadce, ale coś mi jeszcze zostało. Jak przyjedziesz to sobie zabierzesz.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 07:12, 05 maj 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Kamcia napisał(a)


Anitka, na cos wine trzeba zwalic, a jak moj maz bardzo narzeka, ze wymyslam to mu mowie, ze taka mnie kocha i od razu jest koniec dyskusji...



Zawsze znajdzie się jakiś sposób
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 07:13, 05 maj 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
tulucy napisał(a)


ja mojemu zapodaje, że przecież innej byś nie chciał


Nie no tylko jakiś mężczyzna to przeczyta, te wszystkie nasze kobiece sposoby
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 07:13, 05 maj 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Kamcia napisał(a)
Ooo, i ten argument dobry ...zapamietam na przyszlosc..hihi


Ja też
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 07:14, 05 maj 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
nicol21 napisał(a)


i pewnie też dlatego nie panikował


Też tak myślę
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 07:15, 05 maj 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Waclaw napisał(a)


To ci psiak!


Ale za upolowanie karczownika to mu wybaczam

Elaty bardzo mu smakują. Przyłapany na gorącym uczynku podczas podgryzania


____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 07:15, 05 maj 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
KasiaBawaria napisał(a)
Krakus- nie, nie przbarwia sie.On przeciez nie traci lisci. Trzeba mocno ciac dwa razy do roku. A tak to latwy w pielegnacji. Choc tam prawie ziemi nie ma, to go wogole nie podlewam, nawet w czasie suszy i radzi sobie sam.


Potwierdzam.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 07:32, 05 maj 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
greg66 napisał(a)
Anitko ja mam innną odmianę rdzy na jałowcach i oczywiście pzrechodzi mi na grusze Mazan mi poradził abym profilaktycznie pryskał Zato i tyle ale mi jałowiec trochę schnie a on zasłania mi sąsiadach jak pójdzie to będzie dramat.


Oj to byłaby wielka szkoda. Ja gruszkę wyciełam już kilka lat temu, bo cała w rdzy była, a po drugiej stronie ogrodzenia sąsiad kilka jałowców wsadził. Ja już tego swojego nie pryskam. Trudno nie mam dla niego lekarstwa.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies