Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Anitka 18:00, 21 sie 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7773
KasiaBawaria napisał(a)
Piekna kolekcja sukulentow i dodatki cudne.


Dziękuje

Szykuje sobie następny kącik na tarasie w podcieniu przy przejściu do garażu.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
mirkaka 20:33, 21 sie 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9482
Wspaniały ogród, masz cudowne sukulenty, zdjęcia z wycieczki mnie pochłonęły, pięknie Anitko.
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
ewsyg 00:57, 22 sie 2019


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11649
Anitka, bardzo ładnie pokazałaś ogrody państwa Kapias.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Pszczelarnia 13:45, 22 sie 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Anitka napisał(a)










Niezwykłe te kolekcje i te smaczne Twoje kompozycje. Uroczy zakątek. Gdzie można kupić takie wypasione eonia?

Jak Twoja Mama je przechowuje?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
BKosimkArt 14:13, 22 sie 2019


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5749
Anitko przepiękne są Twoje sukulenty! Eonium już chwaliłam, ja jeszcze na swoje nie trafiłam...
ale te śmieszne paszcze wystające z doniczki - cudo!
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
Anitka 15:31, 22 sie 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7773
mirkaka napisał(a)
Wspaniały ogród, masz cudowne sukulenty, zdjęcia z wycieczki mnie pochłonęły, pięknie Anitko.


Mam jeszcze sporo zdjęć z moich tegorocznych wycieczek. A aktualnych z ogrodu brak.
Taki sobie odpoczynek od swojego ogrodu zafundowałam. W czasie wolnym korzystam z niego i nic sobie nie robię z tego, że pewne rzeczy są do zrobienia jeszcze

I powiem, że się świetnie z tym czuje. Chyba przeszłam na jakiś kolejny poziom "ogrodowania"

Lawenda nie przycięta zaczyna drugie kwitnienie. Mam jeszcze przekwitnięte czosnki na rabatach I długo by wymieniać. I zero wyrzutów


____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 15:34, 22 sie 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7773
ewsyg napisał(a)
Anitka, bardzo ładnie pokazałaś ogrody państwa Kapias.


Cieszę się, że się podoba. A to był przelot nie oglądanie, bo weszłyśmy tuż przed zamknięciem
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 15:46, 22 sie 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7773
Pszczelarnia napisał(a)


Niezwykłe te kolekcje i te smaczne Twoje kompozycje. Uroczy zakątek. Gdzie można kupić takie wypasione eonia?

Jak Twoja Mama je przechowuje?


Ewo, eonium kupiłam na targach ogrodniczych u nas w Krakowie, które odbywają się na wiosnę i jesień. Przyjeżdża taka para z Warszawy, która ma przeróżne kaktusy i sukulenty. Niestety nie prowadzą sprzedaży wysyłkowej.

To ja je przechowuje w pomieszczeniu. Od listopada ograniczam podlewania do minimum (raz w miesiącu) i całkowicie nawożenie. W pozostałym okresie podlewam co około 2 tygodnie. Stosuje też taki nawóz, który kupiłam u tej pary.
Tam gdzie stoją maja sporo światła.

____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 15:48, 22 sie 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7773
BKosimkArt napisał(a)
Anitko przepiękne są Twoje sukulenty! Eonium już chwaliłam, ja jeszcze na swoje nie trafiłam...
ale te śmieszne paszcze wystające z doniczki - cudo!


Basiu ciężko jest kupić u nas eonium. Ale może gdzieś trafisz. Trzymam kciuki.

Niektóre są naprawdę śmieszne.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 16:20, 22 sie 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7773
Ja odpoczywam od ogrodu a ogród odpoczywa również. Koniec suszy. Jest za to akcja rozkręcania, szlifowania i malowania balkonów, bramek i przęseł na przodzie ogrodzenia. Mam nadzieje, że do pory opadających liści się wyrobimy. Jest dobrze, bo eMuś już papier ścierny może podnieść, ba nawet ostatnio ze szlifierką w czasie moich przerw poszalał

Ten rok mocno wyjazdowy, wiele kilometrów pokonanych, wiele spotkań ogordowiskowych i prywatnych. Setki zdjęć nam do pokazania. Zaległości jeszcze z czerwca.

Wracamy do czerwcowego wypadu da Anglii

To miejsce nie jest spektakularne, nie było nawet zaplanowane, bo jeszcze nie pora odpowiednia była. Ale przejeżdżaliśmy, patrzymy parking, stoją samochody, ludzie idą

Widzimy tablicę. EM pyta chcesz, widzi błysk w oczach, więc idziemy


A co kryje się pod tą nazwą na tablicy. Rodzinna farma lawendy w Broadway w Anglii.
Dla zainteresowanych link do farmy:
https://www.cotswoldlavender.co.uk/

Byłam w zeszłym roku z dziewczynami pod Krakowem na takiej farmie, więc kusiło zobaczyć jak to wygląda w Anglii, która z lawendą się nie kojarzy.

Uprawa lawendy rozpoczęła się tutaj w 1999 roku z zaledwie kilkoma roślinami.
Co roku sadzi się jej coraz więcej. Obecnie jest tam ponad 40 różnych odmian, około 140 mil rzędów i łącznie ponad 500 000 roślin. Uprawia się również rumianek.

W szczycie letniego sezonu lawendę zbiera się i destyluje tradycyjnymi metodami, a następnie starzeje przez rok przed użyciem. Na miejscu jest też sklepik, gdzie można kupić różnorodne produkty z lawendy. Są też sadzonki różnych odmian.

Było jeszcze za wcześnie do pełni rozkwitu. Myślę, że w pełni sezonu jest tam obłędnie. Można było to sobie wyobrazić oglądając fotografie farmy w różnych porach roku. Destylarnia też był dostępna do oglądania.
Sadzenie.


Rozwój.


Zbiory.




____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies