Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Migawki z ogródka

Migawki z ogródka

Rench 00:21, 07 kwi 2018


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Bodziszek Renarda ma śliczne listki,dla mnie może wcale nie kwitnąć,ale po ostatnich zimach zaczyna mi zanikać.



____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
tulucy 20:22, 07 kwi 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Bodziszek też do rozważenia mam sporo...

Ogarnęłam dziś całą rabatę wzdłuż ulicy, największą. Nie przycięłam tylko barbuli, bo nie wiem, czy ciąć nisko czy wysoko. Ona zielona... Nie zmarzła. Do wyrzucenia na pewno Chopin i na 99% dwie Sweet memories. Chopin jakiś podejrzany, a te dwie małe tak mnie drażnią drugi sezon wycięte do ziemi, odbija po dwa pędy... Szkoda mi miejsca. W dodatku nie podoba mi się ich kwiat

Dziś zawiozłam córkę na konie i przywiozłam reklamówkę małą końskiego włosia, wywiesiłam na drzewie w takim siatkowym woreczku ptaszkom na wyściełanie gniazd... ciekawe czy skorzystają...

Idę kręgosłup pomasować. Bo inaczej jutro nie wstanę
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Kasya 20:24, 07 kwi 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43936
Barbule tnę mocno bo ona się mocno rozrasta
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
_Martini_ 20:41, 07 kwi 2018


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
Łucjo, ja właśnie pożegnałam dwa Chopiny. Nie przeżyły zimy.
____________________
Martyna, Na huśtawce miło płynie czas...
inka74 22:34, 07 kwi 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
U mnie Young Lycidas i chyba Heathcliff zakończyły żywot. Obu mi szkoda bo piękne kwiaty miały ale chyba nie nadają się na nasze warunki pogodowe lub sadzonki jakieś marne były.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
tulucy 23:33, 07 kwi 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Jednego Chopina mam żelaznego, nawet martwy odbija... Ale to moja stara sadzonka, zabrana od mamy, przesadzana, zapominana... A żyje. A ten drugi to marketowy kot w worku.
A jeszcze Petticoat pewnie wyleci, obejrzę ją dokładnie przy odgarniania kolczyka, moźe jutro. Jakaś brzydka sadzonka była.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Kasya 01:31, 08 kwi 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43936
Ja swoją barbule przycielam nagiej więcej w połowie w tym roku
Ale w pierwszym roku było to mniej więcej na 20 cm i potem co roku zostawiam jej trochę nowych przyrostów wiec jest coraz wyższa, ma już dość grube gałęzie

Mi to się czasem wydaje ze róże to nie na mój klimat...duzo mi mocno przemarzło
Wybieramy co nam się podoba a potem kłopot tylko
Wcale nie odbudowują się ładnie, kwitną potem 1-2 kwiatam, wybijają z podkładek...zawracanie głowy...
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
paniprzyroda 06:44, 08 kwi 2018

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Bodziszek Renarda dlatego, że trzyma ładny pokrój, nie rozchodzi się za bardzo jak każdy inny. Listki faktycznie ma ładne, jest niewysoki, zastąpiłam nim kocimiętkę, bo w tym miejscu przeszkadzała pokładając się. Podzieliłam go na takie drobinki, że minimum jeden sezon muszę poczekać, aż nabierze masy. Mam razem z nim właśnie i młode buksy i żurawkę, która po zimie jest fatalna.
Dziewczyny, u mnie też dużo róż oberwało, są do usunięcia, np. Falstaff, Gertruda. Ale niektóre są zadziwiająco zielone. Przesadzana jesienią Petitcoat u mnie też brzydka, z siedmiu zostawiłam dwie i zobaczymy. Tak mi się wydaje, że wiosenne sadzenie róż jest lepsze, mają cały sezon na aklimatyzację.
____________________
Dwa ogrody
paniprzyroda 06:45, 08 kwi 2018

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Barbulę tnę podobnie, jak lawendę
____________________
Dwa ogrody
Zagajanka 07:20, 08 kwi 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
Tez mi sie wydaje, ze wiosenne ciecie roz jest lepsze, bo wtedy lepiej widac straty zimowe i latwiej skorygowac krztalt krzaczków.
U mnie roze przezyly zime dosyc dobrze. Prince Jardinier byl tylko czarniutki, scielam nisko, pare ciemnych galazek na Queen of Sweden, ciemna Bremer Stadmusikanten, ale ona, mam wrazenie, ma tak co roku i to bardziej kwestia koloru pedow po zimie niż tego ze pezemarzla, bo jak gdyby nic z tych ciemnych wypuszcza nowe pedy
____________________
Janka Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę +++ Portrety Różane +++ Moje TOPowe róże sezonu 2019
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies