Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Migawki z ogródka

Pokaż wątki Pokaż posty

Migawki z ogródka

Gosialuk 22:19, 26 lip 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5305
Przyszłam obejrzeć ogród Lucy i trafiłam na dyskusje o obiadkach.
To ja mam już bardzo dobrze. Dzieci zostają sobie w mieszkaniu i same już ogarniają temat obiadów. Często jest to pizza. W soboty mąż mi gotuje, bo choć sam nie interesuje się ogrodnictwem, to rozumie co to hobby. Też ma swoje. A w niedzielę ja się mu rewanżuję.
A kolekcja floksów zacna.

____________________
Gosia Bylinowa łąka
tulucy 21:54, 27 lip 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12908
Dwie cytrynki. Kolor w realu praktycznie taki sam,za to ten drugi ma dwa razy większy kwiat.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Martka 00:28, 28 lip 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Piękne! Pragnę!
Mgduska 08:24, 28 lip 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Martka napisał(a)
Piękne! Pragnę!


No proszę, kto by pomyślał, że cytryna tak zachwyci
____________________
Sałatka pokrzywowa
tulucy 23:35, 28 lip 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12908
Dobra cytryna nie jest zła


Wypieliłam dzis do końca fasolkę i ogórki, od razu zrywając tę pierwszą. I wykopując czosnek, który o ok niej rósł. Dwa wory urobku, z czego znaczną część stanowią nagietki. Nie wyrzucam ich na kompost, bo już mają nasiona... Jeszcze nie sypią nimi, dlatego wyrywam. I tak mam pół warzywnika w nagietkach.

Jutro pielenie marchwi i truskawek. Może się uda wszystko zrobić i wtedy warzywnik będzie wyczyszczony.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Magara 23:46, 28 lip 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6823
Lucy, a czemu Ty się tą mądrością kompostową nie podzieliłaś wcześniej???
Ja po armagedonie rudbekiowo-werbenowo-naparstnicowym w skrzyniach warzywnych żadnego kwiatka już do kompostownika nie wrzucam i nie wrzucę, no róże przekwitnięte tylko
Ale podobno niektóre nasiona mają zdolność kiełkowania nawet kilkadziesiąt lat więc nie wiem kiedy mój kompost przestanie mi sprawiać niespodzianki
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
tulucy 18:01, 29 lip 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12908
Magara napisał(a)
Lucy, a czemu Ty się tą mądrością kompostową nie podzieliłaś wcześniej???
Ja po armagedonie rudbekiowo-werbenowo-naparstnicowym w skrzyniach warzywnych żadnego kwiatka już do kompostownika nie wrzucam i nie wrzucę, no róże przekwitnięte tylko
Ale podobno niektóre nasiona mają zdolność kiełkowania nawet kilkadziesiąt lat więc nie wiem kiedy mój kompost przestanie mi sprawiać niespodzianki


No bo to chodzi przecież o wszystkie nasiona. O czym chyba już było pisane??? Niekoniecznie przeze mnie. Chociaż bywa, że niektóre nasiona tracą zdolność do kiełkowania po kompoście... To pewnie zależy od twardości tej osłonki.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
tulucy 18:03, 29 lip 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12908
Wypieliłam marchew. Późno zaczęłam, bo z dzieciem do przychodni na wizytę, kaszle jak potępieniec. Od kataru jak się okazuje. I jeszcze było tak parno, że jak mucha w smole się ruszałam.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Gruszka_na_w... 21:12, 29 lip 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
tulucy napisał(a)


No bo to chodzi przecież o wszystkie nasiona. O czym chyba już było pisane??? Niekoniecznie przeze mnie. Chociaż bywa, że niektóre nasiona tracą zdolność do kiełkowania po kompoście... To pewnie zależy od twardości tej osłonki.


Czasem kompost się mocno nagrzewa wewnątrz( piszą, że może tam być nawet 60 stopni) i część nasion traci zdolność kiełkowania. Wilgoć też swoje robi.
Lucy, Ty biedna jesteś w tym roku z tymi lekarzami. Dobrze, że udało Ci się odetchnąć przy pieleniu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
tulucy 23:33, 29 lip 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12908
Haniu, tak mi coś kołatało, że woda i temperatura, ale pewności to nie miałam.

Truskawek ogarnęłam może 1/4. Idzie najgorzej że wszystkich do tej pory pielonych. Dodatkowe atrakcje mam w postaci lasu kopru i wąsów. Poza standardowym czosnkiem do wykopania.

Dzieć wyjeżdża nie jutro, a pojutrze, coś nam się popierniczyło. Całe szczęście, bo nie muszę wobec tego dziś po nocy piec bułek, ani ciasta. Jutro na spokojnie, a że ma padać, to nie będzie mi żal .
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies