greg66 napisał(a)

Dorotko odpoczywamy? ja też mam urlop i leżę

No widzisz Grzesiu, kobiety jakoś inaczej skonstruowane są , bo najpierw robota, potem leżenie. Ale jutro postaram się być bardziej rozleniwiona, jak na urlop przystało ☺

Dorotko, No to urlopowej pogody życzę Tobie, i oczywiście na ławeczkę przysiądę w Twoim towarzystwie z przyjemnością!

Internet strajkuje od kilku dni więc nie mam jak zdjęć wrzucić. Przesyłam tylko pozdrowienia z ganku. Tak wyglądał 3 lata temu, gdy powstał Aj, co to była za radość. ☺

hankaandrus_44 napisał(a)

Dorotko, No to urlopowej pogody życzę Tobie, i oczywiście na ławeczkę przysiądę w Twoim towarzystwie z przyjemnością!

Ok 12-ej może być? Czekam ☺☺☺

hankaandrus_44 napisał(a)

Dorotko, No to urlopowej pogody życzę Tobie, i oczywiście na ławeczkę przysiądę w Twoim towarzystwie z przyjemnością!

Ok 12-ej może być? Czekam ☺☺☺

Spróbuję nie zapomnieć. Dobranoc.

Internet rano działa, więc przed wyjazdem wrzucę jeszcze kilka foteczek

W donicy nareszcie zamieszkały sukulenty


Sąsiadka zrobiła mi ścianę z hortensji - miłe dla oka tło, niestety to też cień dla krzewów owocowych, które rosną wzdłuż siatki.


Guzikowiec - lubię bardzo jego pojedyncze kwiatki, jako krzew jednak nie zachwyca mnie.

To trudny dla liliowców sezon - często kwiat nawet nie zdołał się całkowicie rozwinąć, a już go przypiekało słońce.


Floksowy chaos

Rudbekie nagie, to wspomnienie dzieciństwa mojej Mamy w Kazimierzu Dolnym. Gdyby nie sentyment, to pewnie bym ich nie trzymała.



Nowy kłosowiec i ostatnie lilie.