Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzgórze chaosu

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzgórze chaosu

Iwonka 21:33, 10 kwi 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Pszczelarnia napisał(a)
Ale wyczyn! Jest lepiej. Kawałek dobrej roboty!

Ewuś te gazony to taki relikt lat 90-tych, ale eMuś je lubi więc metodą drobnych kroczków usuwam
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 21:35, 10 kwi 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Waclaw napisał(a)

albo barwinkiem variegata. Ma dwukolorowe liście: zielono - jasnozielone

Barwinek variegata jest śliczny, chciałabym nim podsadzić magnolię.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 21:36, 10 kwi 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
wiklasia napisał(a)
Masz tę moc! Masz tę moc!

Dziękuję za doping Te gazony już od zeszłego sezonu mnie prześladowały. Myślałam, że będzie trudniej się ich pozbyć.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 21:46, 10 kwi 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Urszulla napisał(a)
A może u góry fajnie wyglądałyby hakonki. Ja tam bym jakieś różne rośliny pasami dała żeby zachodziły jedne w drugie. I żeby w sezonie było ciekawie. Anabelki są fajne ale nie wiem czy z tego poziomu, bo możesz potrzyć na pokładające się łodygi a nie kwiatostany. Też może przesadzam ale głośno myślę. Skarpy są moim zdaniem trudne do obsadzania, trzeba dobrze pomyśleć. W Jurajskim pamiętam raczej niższe rośliny i co jakiś czas coś na pniu. Może ktoś znajdzie Inspiracje w pinterest. W Goczałkowicach były na skarpie hortensje ale bukietowe i nie w równym rzędzie. Rozpisałam się i nic ciekawego nie podpowiedziałam.

Ula ja już tam przerabiałam tyle roślin, że marzy mi się ujednolicenie, jeden lub dwa gatunki. Ciekawym pomysłem byłoby faktycznie posadzenie hortek na krzyż, pamiętam tę skarpę z bukietówkami w Goczałkowicach. Tylko ich skarpa jest w słońcu a moja w cieniu. Dlatego myślę o anabelkach. Ale może faktycznie nie szpaler tylko zygzak. Fajny pomysł Ja uwielbiam jak mi radzicie, każda myśl otwiera mi głowę na nowe kierunki.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
sylwia_slomc... 22:19, 10 kwi 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81915
Ja pierdziu cały ogród przegrzebałaś
Fajnie z gazonami teraz to wygląda bez tych górnych, ale czy anabelki.....przemyśl bo one dość wysokie rosną( przynajmniej u mnie) i mają tendencję do wykładania się, a jak sucho to im dolne liście wiszą smętnie. Tuje urosną, trzeba by pomyśleć o jeszcze dwóch piętrach na tym metrażu. Dałabym tam parzydła leśne przy tujach i przed nimi astry jesienne i paprocie...... masz tam wzdłuż budynku wrzosowisko potem rabatę bylinową. tu by nawiązało do bylin i do jesiennych wrzosów, astry są różnych wysokości i kolorów do wyboru do koloruJedynie na wczesna wiosnę trzeba by cos jeszcze dać.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Milka 06:28, 11 kwi 2020


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Iwonka napisał(a)
Tak to miejsce wygląda po szybkim remoncie. Nadal jest kilka dylematów, ale uprzątnięta przestrzeń sprzyja myśleniu i planowaniu



Cyprysiki dosadziliśmy do iglastego pasa wzdłuż garażu. Tawuły czekają na miejscówkę. Na razie dwie stoją w gazonach przy wjeździe - tak wrosły w donicę, że chyba już w niej zostaną. Jedna poszła do przechowalnika.


Oj kawał ciężkiej pracy. Dobra robota. Ja moje gazony zasłoniłam cisami, w końcu ich nie widać, a ich zadaniem było trzymać rabatę, zdało egzamin. W innym miejscu obsadziłam żagwinem, też coraz lepiej. Też ich nie cierpię, ale moje szare
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Katkak 07:08, 11 kwi 2020


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Iwonka chylę czoła, taka wiotka kobietka, a krzepa za dwóch. Faktycznie teraz dużo lepiej, brawo Kochana.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Iwonka 09:22, 11 kwi 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
sylwia_slomczewska napisał(a)
Ja pierdziu cały ogród przegrzebałaś
Fajnie z gazonami teraz to wygląda bez tych górnych, ale czy anabelki.....przemyśl bo one dość wysokie rosną( przynajmniej u mnie) i mają tendencję do wykładania się, a jak sucho to im dolne liście wiszą smętnie. Tuje urosną, trzeba by pomyśleć o jeszcze dwóch piętrach na tym metrażu. Dałabym tam parzydła leśne przy tujach i przed nimi astry jesienne i paprocie...... masz tam wzdłuż budynku wrzosowisko potem rabatę bylinową. tu by nawiązało do bylin i do jesiennych wrzosów, astry są różnych wysokości i kolorów do wyboru do koloruJedynie na wczesna wiosnę trzeba by cos jeszcze dać.

Przegrzebałam okropnie, a im bardziej kopię tym więcej mam ochotę poprawić. Uwolnią nas to przestanę z łopatą biegać i może zacznie się sadzenie
Z piętrami masz rację, jedyny minus to brak miejsca na nie. Zmieszczą się hortensje i trzmieliny na dole. Wrzosowisko stoi pod znakiem zapytania, coraz więcej tam cienia. Parzydła podobają mi się bardzo, ale one chyba są jak funkie, z pierwszymi przymrozkami znikają. Mnie tam potrzeba bardziej stałej kompozycji, jak najwygodniejszej. Ładnie muszę posadzić tutaj...

To miejsce widzę z okien, parking nie jest aż tak ważny. Na razie to lekkie uporządkowanie przy gazonach mnie cieszy.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 09:32, 11 kwi 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Milka napisał(a)

Oj kawał ciężkiej pracy. Dobra robota. Ja moje gazony zasłoniłam cisami, w końcu ich nie widać, a ich zadaniem było trzymać rabatę, zdało egzamin. W innym miejscu obsadziłam żagwinem, też coraz lepiej. Też ich nie cierpię, ale moje szare

Cisy w tym miejscu to byłoby marzenie. Taki pas dołem z bacatty zamiast tej trzmielinowej pstrokacizny... Przemyślę
Na razie wzięłam się za 8 dużych kul cisowych, które rosną ukryte na skarpie. Olśniło mnie, żeby wziąć je stamtąd w bardziej wyeksponowane miejsce a zamiast nich posadzić krzewy, które stworzyłby brakujące piętro pośrednie .
Ścięłam je mocno w kulę, każda ma ponad metr średnicy. Czytam, że nie mają dużego systemu korzeniowego. Będzie co robić, tylko nową miejscówkę trzeba wymyślić
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Iwonka 09:34, 11 kwi 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Katkak napisał(a)
Iwonka chylę czoła, taka wiotka kobietka, a krzepa za dwóch. Faktycznie teraz dużo lepiej, brawo Kochana.

Kasia ja ze wszystkich prac w ogrodzie to chyba najbardziej lubię ten ciężki kaliber czyli przekopywanie, itp. Nie cierpię wymyślać co posadzić i sadzić też nie lubię. Za to pielęgnacja, sprzątanie... uwielbiam Czasu miałam teraz dużo to mnie poniosło Tu mam 18 dołków wykopanych, nawet nie widać, że aż tyle...
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies