Dziękuję imienniczko Ta część ogrodu daje nadzieję, że może w kolejnych częściach ogrodu coś kiedyś się urodzi
Penstemony też podbiły moje serce, Onyx&Pearls fantastycznie się przyjęły, długo kwitły a teraz mają fajne ciemne kuleczki. Cały czas zdobią.
Posadziłam je wśród rozplenic, jeżówek Virgin i białych zawilców. Podoba mi się ten mix. Na razie niewiele je tu widać, ale rozrosną się.
Dziękuję za info o tulipanach, prawdziwy z Ciebie ekspert w tym temacie
A słyszałaś coś o Virichic? Kuszą mnie bardzo.
Macie rację Dziewczyny, miejsce już tyle lat jest niemal dziewicze.
A cisza tak obłędna, że po krakowskim hałasie, normalnie przytłacza.
W tym roku jakoś szczególnie to odczułam, niesamowite uczucie.
A za dnia, tu wśród kaczuch fajnie się dziergało na drutach
Mam jeszcze kilka sztuk Everillo. Było ich więcej, ale stanowisko zbyt gorące sprawiło, że ocalały tylko te pod kosodrzewiną.
Faktycznie zdobią całą zimę, na wiosnę ścinam jak najkrócej, niestety długo się zbierają... Mam jeszcze Everest i Evergold.
Teraz wolę hakone i inne trawy, są mniej problematyczne.
Ale carexy jeśli dobierzesz im stanowisko też fajnie zdobią.
Generalnie widzę, że wolą nieco rozproszone światło, nie cień i nie patelnię.
Spotkanie było super, tyle się nie widzieliśmy... Pogoda przepiękna, a Wasza gościnność i serdeczność, brak słów
Kilka kadrów zostawiam sobie na pamiątkę. Jestem zachwycona ogrodem. Niesamowitą pracę wykonaliście. Cudnie rozplanowana przestrzeń, a bujność roślin fantastyczna.
Dziękuję Basiu Uwielbiam te stare foty, masa wspomnień.
Przez tę łąkę z wrzosami, książkę a potem film Wichrowe Wzgórza - z ukochanym Ralph Fiennes...
wrzosy to zawsze był mój must have
Po wielu niepowodzeniach niech pozostaną w sferze marzeń a zdobią moją jesień w donicach
Miejsce przygotowane i pustka w głowie
Na fotce widać, jaki to beznadziejny pasek do zagospodarowania.
Po przeciwnej stronie górka i wysoki zielony busz. Proporcje tragiczne.
Mam trochę roślin, brunnery siwe i zielone, mnóstwo bodziszka Rozanne, tawułki. Myślałam o takim lekkim "misz masz", żeby zgubić długość tego paska. Teraz sama już nie wiem, może jednolite nasadzenie przez całość byłoby lepsze...
Tak rabata wygląda od strony parkingu.
A tak w przeciwną stronę.
Chodnik wchodzący na parking jest nieco wyżej, dlatego długa pusta rabata jest nieco podwyższona.
Chodnik wzdłuż bylinówki jest 30 cm wyżej niż ten wzdłuż garażu.
Kusi mnie oddzielić szaloną bylinówkę od tego paska żywopłotkiem cisowym i zrobić tu coś prostego, spokojnego.
Dostałam hortensje Little lime, w sumie może je tu wrzucić? Jeśli okażą się za duże wymienię na Bobo.
Mam jedną Bobo i po latach stwierdzam, że to na prawdę fajna, mała hortensja.
A jako, że hortek u mnie dużo, to stanowiłyby łącznik z resztą.
Przymierzyłam i na ten moment mi się to "widzi"
Stojąc przed domem wszędzie widać jakieś hortensje i tylko tu jest dziura
Asia, za te kamienne doły będę ci wdzięczna na wieki
Widzisz, jeszcze kilka zostało, ale to już jakieś 20% z tej masakrycznej ilości, którą wywieźliśmy!
W zmianach duży zastój, ten rok ma jakieś żółwie tempo
Liczyłam na remont tarasu, popchnąłby duży kawałek do przodu.
Niestety wykonawcy brak, nikt nie chce przyjść do mojej "drobnicy"
O przepraszam... motylami się chwalę Na rozchodniki Star Dust przyszła cała brygada