No, Kochana...na wiosnę będziesz miała idealne podłoże do sadzenia!!!

Trawy masz tłuściutkie, widać jakie snopki Ci się zrobiły Można dzielić wiosną

Siarki już nie kupię, w żadnej postaci. Dzięki Toszko

I jeszcze nie wiem dlaczego nie powinno się przekopywać ziemi...moja glina bardzo zyskała przez ciągłe jej ruszanie. Miałam skorupę, teraz da się w niej grzebać. Przy okazji dostała coś dobrego. Raz podłoża z pieczarkarni, raz granulowanego obornika, teraz jest przekopywana z przekompostowaną korą. Jest znaczna różnica!!!

Dziękuję Kasiu

Teraz mam sporo czasu, aż rwie się do roboty, ale za zimno.
Zwróciłaś mi uwagę na trawy, wcześniej tego nie widziałam-faktycznie tłuściutkie.

Dlaczego nie będziesz używać już siarki? Czegoś nie doczytałam?
Też nie wiem dlaczego nie przekopywać ziemi?

Dawno mnie nie było / wyjazd do rodziny / i widzę zmiany: rośliny pięknie się rozrosły i ogród zrobił się bogaty
Czytam o poprawie ziemi, mnie to czeka na wiosnę.
Ale przekopywanie nie wchodzi w grę / kamienista ziemia /, będę działać gnojówkami.
Też mnie ciekawi odpowiedź, dlaczego nie przekopywać ziemi.
Pozdrawiam

Jakaś niejasność nastąpiła z tym przekopywaniem ziemi. Kopanie kopaniu nie równe.

Nie powinno się zbyt często głęboko kopać ziemi z odwracaniem jej "do góry nogami", bo to zaburza, hamuje i może nadwyrężyć jej biologię.

Ale płytkie wzruszanie ziemi jest jak najbardziej pożądane choćby dla napowietrzenia i przemieszania podczas wprowadzania ściółki/mulczu.

Witaj ziemia wzorowo przygotowana, na wiosnę przyjemne sadzenie będę zaglądać, pozdrawiam

Gabi1110 napisał(a)

Witaj ziemia wzorowo przygotowana, na wiosnę przyjemne sadzenie będę zaglądać, pozdrawiam

Dziękuję Gabi.
Zapraszam

Toszka napisał(a)

Jakaś niejasność nastąpiła z tym przekopywaniem ziemi. Kopanie kopaniu nie równe.

Nie powinno się zbyt często głęboko kopać ziemi z odwracaniem jej "do góry nogami", bo to zaburza, hamuje i może nadwyrężyć jej biologię.

Ale płytkie wzruszanie ziemi jest jak najbardziej pożądane choćby dla napowietrzenia i przemieszania podczas wprowadzania ściółki/mulczu.

Dlatego widły hamerykańskie są niezawodne

A, to o wietrzenie ziemi chodzi, robię to pazurkami
Czytam o problemach z widłami, u mnie było to samo.
Mam teraz porządne widły, bo poprzednie dwie sztuki padły / złamane zęby / na tych moich kamieniach.

Toszko poczytuję wątek Ani_anbu- piszesz o nie podsadzaniu bukszpanów. A ja tak zrobiłam buuuuu
Będę wiosną rozdzielać rodzinkę.

Reniu, wszystkiego najlepszego na święta. Zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń.
Pozdrawiam.