tomekb
08:01, 25 cze 2014
Dołączył: 25 cze 2014
Posty: 14
Witam wszystkich,
Lepiej uczyć się na cudzych błędach, niestety czasami człowiek coś zrobi i dopiero później zdobywa na tem temat wiedzę.
Przestudiowałem artykuły i tematy o trawnikach, ale nie wiem w którą stronę teraz ruszyć.
Pierwszą trawę zasiałem 3 lata temu, rok temu powstało ogrodzenie, w tym roku wyrównałem teren, nawiozłem czarnej ziemi i na wiosnę zasiałem trawę.
Tylko że nawiozłem ziemię na starą trawę, która nie była idealna. Tam gdzie nawiozłem tej ziemi powiedzmy 7cm i więcej nowa wygląda w miarę ok
Niestety tam gdzie tej ziemi nawieziono ok 4cm (wcześniej równane z lekka katapilerem, w niektórych miejscach pod tymi 4cm zostałą stara, wniektórych nie)trawa wygląda tak:
Na początku przed nawiezieniem miałem wypożyczyć porządną glebogryzarkę, ale miałem problemy z jej przewiezieniem samochodem osobowym i poszedłem na skróty
.
Dodatkowo spryskałem w tym roku już 2 razy chwastoksem (kolejny błąd, teraz wiem za młoda trawa).
Pewnie nie wybrałem też dobrej mieszanki traw (z hipermarketu bodajże angielska wolnorosnąca)
Pytanie, ratować to, zacząc dokarmiać, czy na jesień przegryźć glebogryzarką i zacząć od nowa.
Lepiej uczyć się na cudzych błędach, niestety czasami człowiek coś zrobi i dopiero później zdobywa na tem temat wiedzę.
Przestudiowałem artykuły i tematy o trawnikach, ale nie wiem w którą stronę teraz ruszyć.
Pierwszą trawę zasiałem 3 lata temu, rok temu powstało ogrodzenie, w tym roku wyrównałem teren, nawiozłem czarnej ziemi i na wiosnę zasiałem trawę.
Tylko że nawiozłem ziemię na starą trawę, która nie była idealna. Tam gdzie nawiozłem tej ziemi powiedzmy 7cm i więcej nowa wygląda w miarę ok
Niestety tam gdzie tej ziemi nawieziono ok 4cm (wcześniej równane z lekka katapilerem, w niektórych miejscach pod tymi 4cm zostałą stara, wniektórych nie)trawa wygląda tak:
Na początku przed nawiezieniem miałem wypożyczyć porządną glebogryzarkę, ale miałem problemy z jej przewiezieniem samochodem osobowym i poszedłem na skróty

Dodatkowo spryskałem w tym roku już 2 razy chwastoksem (kolejny błąd, teraz wiem za młoda trawa).
Pewnie nie wybrałem też dobrej mieszanki traw (z hipermarketu bodajże angielska wolnorosnąca)
Pytanie, ratować to, zacząc dokarmiać, czy na jesień przegryźć glebogryzarką i zacząć od nowa.