Tak, goldy na rabacie "świecą". Wstawiam zdjęcie, na którym możesz porównać ich kolor z odcieniem trawy i szmaragdów w tle.

Mam tez kilka danic zielonych, też fajne. Ale moje serce skradły te złote.

Przyszłam na góry

Halo Muszelko, ja też czekam na góry

Muszelka napisał(a)

Czytam na forum, że do Was zagląda już jesień. U mnie nie ma jeszcze jej śladów.
Może tylko słońce słabiej grzeje i dzień krótszy. Ale liście i kwiaty trzymają letni fason.

Zakochałam się w tym ujęciu pięknie i tajemniczo wygląda Twój ogród. U mnie jesień widać głównie po hortensjach mocno się już przebarwiły,ale gdzie tam jeszcze do jesieni, mam nadzieję

Paulino, a moje hortensje (zarówno ogrodowe, jak i bukietowe) zwariowały. Nieustannie wypuszczają nowe kwiaty! Może myślą, że są na słonecznej Maderze?

Żurawki też dają kwiatowy popis i ani myślą przybierać jesiennej szaty.

U nas nadal letnia pogoda, ciepłe noce, dni gorące (ok. 27 st. w cieniu).
Trawa rośnie w szalonym tempie. A my wpadliśmy w wir pracy zawodowej i nie mamy czasu kosić ją dwa razy w tygodniu. Praca w ogrodzie ogranicza się do podlewania i podziwiania

Gogo, Aniu -> za parę dni wstawię niespodziankę

Muszelko rzeczywiście nie widać u Ciebie jesieni Oby tak najdłużej
Piękne jeszcze letnie widoczki

Muszelko, ale masz ogromne żurawki, co im dajesz jeść, że tak urosły?
Ok. czekam na niespodziankę, tylko nie zwlekaj za długo, bo ja niecierpliwa

asiak napisał(a)

Muszelko rzeczywiście nie widać u Ciebie jesieni Oby tak najdłużej
Piękne jeszcze letnie widoczki

Dzisiaj rano po raz pierwszy była mgła. I tak trochę "zapachniało" jesienią
Ale gdy wracałam z pracy, to słońce prażyło jak w lipcu.

gogo napisał(a)

Muszelko, ale masz ogromne żurawki, co im dajesz jeść, że tak urosły?
Ok. czekam na niespodziankę, tylko nie zwlekaj za długo, bo ja niecierpliwa

W poprzednich latach karmiłam je kompostem. Od czasu do czasu częstowałam gnojówką. Ale w tym roku dostają tylko wodę, ponieważ wiosną wyściółkowałam wszystkie rabaty ziemią po hodowli pieczarek.