Ogród muszelki

Muszelka 20:15, 01 paź 2018

Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846

asiak napisał(a)

Muszelko nie wiem jak Ty to robisz, ze masz tak zdrowe pomidory.

Asiu, w tym sezonie tylko cztery, może pięć razy podlałam je roztworem wody z drożdżami (w maju i czerwcu do konewki wlałam też mleko). Rosną w donicach, w ziemi kompostowej z dodatkiem ziemi popieczarkowej. Tylko podlewam (mamy dobrą wodę, z jeziora).

Może dzięki słonecznej aurze tak ładnie rosną? Deszczu w tym sezonie było jak na lekarstwo.

____________________
Ogród Muszelki Wizytówka

asiak 20:25, 01 paź 2018

Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518

Do góry

W przyszłym roku muszę częściej podlewać tym roztworem. W tym roku podlałam "aż raz"

A co te mleko ma robić? Takie z kartonika, czy wiejskie od krówki?

____________________
AsiaDziałeczka Asi

Muszelka 08:55, 02 paź 2018

Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846

Do góry

Asiu, oprysk pomidorów roztworem mleka zapobiega chorobom grzybowym i wirusowym. Tak robił mój Dziadek, mój Tato, tak robię i ja

Mleko tworzy ochronną warstwę na liściach i pędach, dzięki czemu infekcja patogenami jest znacznie utrudniona. Do roztworu mleka, wody możesz dodać łyżeczkę mydła potasowego (na 10l. konewkę). Najlepsze jest mleko "bezpośrednio od krowy", ale ja stosuję mleko tzw. "Świeże".
Ten sezon był wyjątkowy - bardzo suchy. Nie było potrzeby częściej stosować tego oprysku. Obserwowałam pomidorki, rosły zdrowo, więc nie ingerowałam. Roztwór wody z drożdżami również wspomaga system odpornościowy pomidorów. Warto nim, od czasu do czasu, podlewać. Pięknie po tym zabiegu rosną.

Dobrego dnia!

____________________
Ogród Muszelki Wizytówka

wiklasia 09:49, 02 paź 2018

Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956

Do góry

Swoimi zdjęciami poruszyłaś wszystkie struny mego serca.
Drży teraz z tęsknoty.
Za tym co tak bardzo ukochałam, a co porzuciłam.
Przypomniałaś mi, co w moim życiu dawało mi radość i energię.
Czas do tego wrócić.
Dziękuję.

____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów

anpi 10:06, 02 paź 2018

Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8933

Do góry

Muszelka napisał(a)

Żurawki zapisałam, ślicznie połączone...! Ale ta linia trawniczka ...jak narysowana

Nie doczytałam jaki jest Twój sposób na jej osiągnięcie.Jeżeli to nie problem proszę napisz(jak już pisałaś u siebie to może wiesz na której stronie ,albo napisz u mnie

)Pozdrawiam.

____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka

Dorota123 17:36, 02 paź 2018

Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208

Do góry

Żurawki pięknie biją po oczach, a porządek na rabatce wręcz wzorcowy.

____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka

ElzbietaFranka 20:26, 02 paź 2018

Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720

Do góry

Muszelko zurawki przepiekne zapisalam nazwy i w przyszlym roku posadze. Najlepsze rosliny to polecone.
Napisz jeszcze gdzie one u ciebie rosna na oncu czy w cieniu bo to tez wazne.

O ty. Mleku to slyszalam juz sporo razy. Tak sie zastanawiam mam 3 roze bardzo ladne vevrossa ale je lapie maczniak moze w przyszlym roku opryskam mlekiem tez mozna dodac jeszcze citroseptu.

____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj

Muszelka 20:36, 02 paź 2018

Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846

Do góry

wiklasia napisał(a)

Swoimi zdjęciami poruszyłaś wszystkie struny mego serca.
Drży teraz z tęsknoty.
Za tym co tak bardzo ukochałam, a co porzuciłam.
Przypomniałaś mi, co w moim życiu dawało mi radość i energię.
Czas do tego wrócić.
Dziękuję.

Wiklasiu, ależ pięknie napisałaś...

____________________
Ogród Muszelki Wizytówka

Muszelka 20:55, 02 paź 2018

Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846

Do góry

ElzbietaFranka napisał(a)

Muszelko zurawki przepiekne zapisalam nazwy i w przyszlym roku posadze. Najlepsze rosliny to polecone.
Napisz jeszcze gdzie one u ciebie rosna na oncu czy w cieniu bo to tez wazne.

U mnie rosną na słonecznej wystawie (od ok. godz. 10.00 do wieczora). Listki nie przypalają się. W tym roku słońce dawało czadu, a one rosły niewzruszone

Fajne w tych odmianach jest również to, że kwiaty bardzo długo wyglądają świeżo, nie więdną. W tym sezonie chyba tylko jeden raz wycinałam pojedyncze, przekwitnięte kwiatostany.

____________________
Ogród Muszelki Wizytówka

Muszelka 21:03, 02 paź 2018

Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846

Do góry

anpi napisał(a)

Żurawki zapisałam, ślicznie połączone...! Ale ta linia trawniczka ...jak narysowanaNie doczytałam jaki jest Twój sposób na jej osiągnięcie.Jeżeli to nie problem proszę napisz(jak już pisałaś u siebie to może wiesz na której stronie ,albo napisz u mnie)Pozdrawiam.

Aniu, przed Ogrodowiskiem "kanty" robiłam zwykłą łopatą. Tutaj dowiedziałam się o
łopacie ze specjalnym, półksiężycowym ostrzem. Kupiłam ją w Rolmarkecie, za ok. 25 zł. pod nazwą "półokrągły przycinacz do darni".

____________________
Ogród Muszelki Wizytówka