Tę, jak to piszesz "piękną magię kolorów" wydobywa filtr polaryzacyjny, który mam założony na obiektyw. Większe nasycenie kolorem, to jeden z efektów, który daje ten filtr.
Widzę profesjonalne podejście do fotografii Zgadzam się z tym co piszesz.
U ludzi nie znających programów graficznych często panuje przekonanie, że to program "robi" zdjęcie, a nie człowiek. No i że z byle czego można zrobić dobre zdjęcie. Jednak to wcale tak nie jest. Program graficzny to jedynie zastępstwo ciemni fotograficznej. Można o wiele szybciej i z mniejszym nakładam kosztów wywołać więcej zdjęć. Kadrowanie, wzmacnianie lub zmniejszanie kontrastu, cieniowanie, retusz, to wszystko robiło się już w czasach analogicznych w ciemni. Wtedy robiło się to za pomocą chemii, światła, a zaczynało już od wyboru odpowiedniego filmu - cz/b lub kolor, ISO 400 czy 1600, Kodak czy Fuji. Pracując profesjonalnie trzeba było mieć co najmniej dwa aparaty, często więcej. Każdy z innym filmem, obiektywem. Używało się różnych filtrów już na obiektywie. Filtr czerwony lub niebieski w fotografii cz/b to zupełnie dwa różne zdjęcia, szczególnie przy portretach. Nie mówiąc nawet o fotografii na podczerwień. To były czasy
Pojawienie się programów graficznych to wszystko ułatwiło, ale w gruncie rzeczy, to często to samo, co wcześniej przy analogach. (Pojawiły się jednak też dodatkowe możliwości.) Dzięki takim programom każdy laik ma możliwość wpływu na wywołanie swoich fotek. Nie potrzeba do tego ciemności przy czerwonej żarówce
Program graficzny to nie wszystko. Trzeba wiedziec jak go obugiwac co sie da "wyciagnac" z niego obrabiajac co kolwiek.
Nie zgodze sie, ze z byle czego nie mozna zrobic dobrego zdjecia (jezeli robi to amator zgadzam sie). Profesjonalista z takim programie jak np fotoshop zrobi wszystko. Mam takiego w domu wiec wiem jak to sie robi. Kiedys tym sie zajmowalam ale program nie byl tak rozwiniety nie mial tyle mozliwosci jak teraz.
Wielka sztuka jest zeskanowac lub sfotografowac stare zdjecie, starodruk z poprzednich wiekow i doprowadzic do tego aby ogladajacy mial wrazenie, ze nie zostal poddany obrobce graficznej a jednoczesnie wszystko bylo widoczne i czytelne.
Zdefiniuj to, rozwin, bo nie przekonalas mnie. Dalej uwazam, ze dobrego zdjecia nie da sie po prostu "zrobic" w szopie. Co Ty uwazasz za dobre zdjecie?