Muszelko, Madera to kolejne miejsce, gdzie bym zamieszkała
Jest tam wszystko co lubię, góry, ciepła woda, podzwrotnikowa roślinność i odpowiadający mi klimat.
Buty zauważyłam
Po nitce do kłębka przybiegłam za kurkumą, wyjrzałam zza węgła,a tu takie widoki... Muszelko, te górskie wschody słońca są bajeczne kocham góry, szkoda, ze już nie mogę po nich wędrować, ale wspomnienia zostały
Będę zaglądać
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Bardzo dziekuje!!!!!!Twoje fotografie jak pocztówki!!!!!Wszystko przeczytałam i obejrzalam.Przekonaliscie mnie,na urlop kierunek Madera!!!!Tam raj na ziemi!
Trochę nie moge zrozumieć dlaczego najbardziej spodobał ci się ten półwysep Wawrzyńca. Mało tam roślinności. Pokazałeś takie piękne fotografie z lewa, gór, kwiatów a w oko wpadł Ci goły przyladek. Ciekawe dlaczego..... )))))
Urszulo, „podobanie” to bardzo subiektywna sprawa: „jednemu podoba się córka, a drugiemu teściowa”
Nam najbardziej przypadł do gustu Półwysep św. Wawrzyńca, bo… był taki inny od naszych dotychczasowych doświadczeń, bo było na nim najprzyjemniej (smagał chłodzący wiatr, płuca przenikało czyste powietrze), czuliśmy na nim przestrzeeeeeeń. I każdy krok niósł inny, zaskakujący widok, również kolorystycznie (barwne skały wulkaniczne), pomarańczowa ziemia, piękna roślinność skalna...
Centralna i północna część Madery kipi od zieleni...
Lewady są kapitalne na piesze wędrówki. Są na nich fragmenty, że można poczuć się, jak w dżungli. Trasy lewad trzeba roztropnie wybierać (w przewodnikach są opisy i podana skala trudności), gdyż niektóre z nich mają naprawdę ekstremalne miejsca, np. mokre ścieżki szerokości 30 cm. i po obu ich stronach kilkaset metrów w dół.
Obowiązkowym wyposażeniem na wędrówki po Maderze są buty trekkingowe, kijki i latarka, najlepiej czołówka (na trasach lewad są długie, nawet kilometrowe tunele). Lasy laurowe, hortensje, agapanty, fuksje, mimozy, paprocie o wysokości kilku metrów przyprawiają o zawrót głowy
Góry są tam piękne, kolorowe (Madera to jeden z najwyższych na świecie wulkanów), z częstym widokiem inwersji (którą uwielbiam). Fajną niespodzianką jest możliwość zobaczenia z wyższych partii, przełęczy lub szczytów linii brzegowej Wyspy. Obracasz głowę w lewo – po horyzont ocean, obracasz głowę w prawo – po horyzont ocean (szerokość Madery wynosi 22 km.).
Jedno, co nam w górach Madery bardzo nie przypasowało, to klimat. Im wyżej, tym bardziej gorąco (odwrotnie niż w Alpach). Na wysokości 1800 m. n.p.m. było jak w piekle. My nie tolerujemy upału, więc wędrówka po górach wcale nie była dla nas przyjemnością, tak jak w innych pasmach górskich.
My polecieliśmy na Maderę w ostatnim tygodniu czerwca i byliśmy tam do połowy lipca. Mimo że temperatura w cieniu nie była wyższa niż 25, 26 stopni, my odczuwaliśmy ją, jakby była o co najmniej 10, 15 stopni wyższa (ze względu na wysoką wilgotność i palące afrykańskie słońce).
Nie, zdecydowanie wolimy Alpy
Chyba najlepszy termin wylotu na Maderę to kwiecień, maj.
Może, jeszcze kiedyś... właśnie wiosną…
Rozpisałam się, ale może te informacje przydadzą się komuś wybierającemu się do tego Raju.
Może wszystko zależy od tego jaką kto toleruje temperaturę.
Z tego co piszesz i pokazujesz widać, że kochasz zimę
My we wrześniu też mieliśmy temp. ok 25 stopni.
W góry wybraliśmy się wcześnie rano i temp. na 1800 m była ok 15 stopni, szło się raczej w cieniu więc nie odczuwałam takiej wysokiej temperatury jak piszesz. Ale ja to gatunek raczej ciepłolubny