Zauważyłam, że lubią odżywiać się popiołem z kominka. Im więcej im sypię, tym obficiej kwitną.

Jak miło Cię widzieć Krokusy w rzeczce cudne, nawet pomimo psotników

Dzień dobry, Muszelko Zaglądam do Ciebie i podczytuję, a dziś, korzystając z Twojej obecności, postanowiłam się ujawnić
Piękną wiosnę masz i fajnych sublokatorów Właśnie posadziłam swoje pierwsze ciemierniki, sypnęłam im zmielone skorupki jajkowe, to jeszcze dziś podsypię popiołu
Dobrego, słonecznego dnia i takiej pozytywnej bezmyślności

Dzień dobry Asiu Możesz też podlewać ciemierniki ostudzoną wodą po gotowaniu jajek. Też to lubią.
Popiół z kominka lubi też trawnik. Właściwie wszystkie rośliny lubią, oprócz kwasolubów. Oczywiście w małych ilościach. Ja posypuję leciutko, jak mączką, całą zimę. Trochę rzucam też na kompost.
Nawet gram popiołu się nie zmarnuje

Pozdrawiam Cię serdecznie Wyruszam do ogrodu.

Witaj Muszelko Przeleciałam przez Twój ogród letni, cudne kolory, wszystko barwnie poukładane Wiosna krokusowa też piękna, kiciuchy takie miluśne, sama mam pięć ... a dwa to takie moje, z wyboru, reszta przygarnięta.
Będę zaglądać

Witaj Muszelko, dobrze Cię widzieć po tak długim czasie, szkodniki na pewno żałuja, że zniszczyy takie cuden łany krokusów

A, zapomniałam dodać, śliczne ciemierniki

Jakie cudności u Ciebie wiosenne Ciemierniki podbiły moje serce

Aniu, Oliwko, Aurelio -> dziękuję! Dla Was dzisiejsze zdjęcia prymulek. Uwielbiam te kwiatki.