Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Muszelki

Ogród Muszelki

Muszelka 08:05, 12 wrz 2023


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Magara napisał(a)

Muszelko, Twoje Philovity mnie zachwyciły Zaczęłam szukać nasion. Strasznie drogie. Normalne to czy źle szukałam??? 30 zeta za 0,007 gram

Tak, strasznie drogie. Za 5 nasionek zapłaciłam 29 zł. Ale WARTO. Krzaki zdrowe, jak malowane. Bardzo plenne. Owocki w smaku... mistrzostwo świata. Słodkie, mięsiste, 200% pomidora w pomidorku
A sezon był bardzo trudny. Zimna, długa, deszczowa wiosna, potem straszne upały i znów długotrwały okres wichrów i ulew.

A 'Philovita' bez żadnego szwanku stoi i śmieje się w nos pięknymi, zdrowymi owockami. I prawdopodobnie tak będzie do czasu, kiedy położy na nim łapę Dziadek Mróz. A to może stać się dopiero w listopadzie.
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 08:24, 12 wrz 2023


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
ryska napisał(a)
... Pod koniec sierpnia byłam nad jeziorem czorsztyńskim z noclegiem na polu namiotowym i pobudki z mgłą pokrywającą taflę wody, zamki i lasy to było niezwykłe doznanie. Trochę inne w odbiorze niż inwersja wysoko w górach ale byłam oczarowana.
Pozdrawiam

Te ranki z mgłą pokrywającą taflę wody musiały być cudowne Aż mi się w sercu zaśpiewało piosenkę Starego Dobrego Małżeństwa "Opadły mgły i dzień się budzi".

Dla Ciebie zimowa panorama z tamy na zamek Dunajec (na dalszym planie widać też troszkę ruiny zamku czorsztyńskiego).



PS Brunhilda przychodziła w nocy na pole namiotowe, żeby Was straszyć?
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Mary 17:23, 12 wrz 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Muszelka napisał(a)

Zanotowałam 'Tutti Frutti'. Nie choruje?

W ostatnich dniach Pan Muszelek zrobił dodatkowe dwie wyższe skrzynie. Jedna z nich jest długości 240 cm. Za nią postawił trzy pergole. Z opierającymi się o nie krzakami pomidorów będą niejako robić za "żywopłot" osłaniajacy od sąsiadów w części gospodarczej.

'Tutti Frutti' mogłabym posadzić w miejscu, w którym teraz rosną 'Philovita'...

Mary, mogłabyś wstawić zdjęcie, jak teraz wygląda krzak tej odmiany?


U mnie wszystkie pomidory chorują, ale Tutti Frutti najlepiej daje sobie radę.
W tym roku wszystkie moje pomidory są opóźnione o jakiś miesiąc. Nasiona wszystkich pomidorów wykiełkowały, a potem się zatrzymały. Część przepikowałam dla mamy i te zaczęły dalej rosnąć. Dla siebie przepikowałam później i te nadal nie rosły. Użyłam innej ziemi, innych doniczek i do tej pory nie wiem co się zadziało. Wszystkie odmiany tak się zachowały.
Do ziemi wsadziłam jakieś sadzonki ledwo odstające od ziemi.
Zrobię jakieś zdjęcie i znajdę zdjęcia z poprzednich lat.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Kokesz 18:30, 12 wrz 2023


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Też tak miałam w tym roku.
Część nasion wysiewałam drugi raz bo nic nie wzeszły.
W ubiegłym roku zajadałam się pomidorami już od połowy czerwca.
Do gruntu szły w majówkę.
W tym wszystkie mocno spóźnione.
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Muszelka 20:40, 12 wrz 2023


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Marysiu, Reniu -> miałyście pecha, kupiłyście trefną ziemię do sadzonek
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 20:58, 12 wrz 2023


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
W tym roku zrobiłam doświadczenie z wysiewem nasion aksamitki.

Panuje przekonanie, że ziemia z kretowisk jest wartościowa dla roślin doniczkowych. Chciałam to sprawdzić.

Przyniosłam piękną (na oko), czarną ziemię z kopca kreta i wysiałam nasiona aksamitek.

W drugim, podobnym pojemniku posiałam nasionka aksamitek (z tej samej torebeczki) do ziemi dla rozsad.

Pojemniczki ustawiłam na tym samym parapecie i równo podlewałam.

Nasiona w ziemi z kretowiska wykiełkowały, ale w połowie maja miały zaledwie dwa listki właściwe, gdy tymczasem te posiane w dedykowanej ziemi w połowie maja miały pączki kwiatowe.

Wstawiłam tu na forum porównawcze zdjęcia.
Jakość ziemi ma kolosalne znaczenie dla posianych nasion.

Edit: Opis eksperymentu w wątku na str. 316.

Wstawiłam takie zdjęcie porównawcze z 2 kwietnia (już było widać różnicę we wschodach). W pojemniku z lewej strony - ziemia z kretowiska.

____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
ewsyg 21:08, 12 wrz 2023


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
A to bardzo ciekawe.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Muszelka 21:10, 12 wrz 2023


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
A tak w ogóle z nasionami aksamitki to ja też wtopiłam. Specjalnie zamówiłam w necie nasiona odmiany 'Champion', która ponoć ma czerwone kwiaty.



I co? Kwiaty są koloru żółtego, pomarańczowego, bordowo-pomarańczowego... Żaden (sic!) nie ma kwiatów koloru czerwonego.



Za mistrzem pierwszego planu, można dojrzeć aksamitki, wysiane jako czerwone. Na opakowaniu powinien być dopisek: Nasiona dla daltonistów

____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Magara 22:55, 12 wrz 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9064
Muszelka napisał(a)

Tak, obrzydliwie drogie. Za 5 nasionek płaciłam 29 zł. Ale WARTO. Krzaki zdrowe, jak malowane. Bardzo plenne. Owocki w smaku... mistrzostwo świata. Słodkie, mięsiste, 200% pomidora w pomidorku
A sezon był bardzo trudny. Zimna, długa, deszczowa wiosna, potem straszne upały i znów długotrwały okres wichrów i ulew.

A 'Philovita' bez żadnego szwanku stoi i śmieje się w nos pięknymi, zdrowymi owockami. I prawdopodobnie tak będzie do czasu, kiedy położy na nim łapę Dziadek Mróz. A to może stać się dopiero w listopadzie.


Kusisz, oj kusisz A kupujesz nasiona co roku czy zbierasz ? Sorry, ale nie kojarzę tej informacji z Twojego wątku
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Mary 22:56, 12 wrz 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Muszelka napisał(a)
Marysiu, Reniu -> miałyście pecha, kupiłyście trefną ziemię do sadzonek

Może ziemia do wysiewu była faktycznie trefna. Kupuję tę ziemię od kilku lat i wcześniej takiej sytuacji nie było.
Zdjęcie Tutti Frutti z 2 września tego roku.
Zwykle robię ekologiczne opryski.
Od dwóch lat planowałam opryskać sadzonki na początku miedzianem, ale skończyło się na kupieniu.
W tym roku nie zrobiłam żadnego oprysku ani chemią ani eko, a pomidory wyglądają lepiej niż w ubiegłych latach.
Chyba pomogło posadzenie ich w jednej linii, mają lepszą wentylację i to jest ważniejsze niż opryski eco.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies